Felix, Net i Nika oraz Pałac Snów - Rafał Kosik

KOSZMAR Z ULICY SENNEJ


Felix, Net i Nika powracają stawić czoła kolejnemu zagrożeniu. Tym razem mają jeszcze trudniej bowiem wrogiem są ich sny.


Co się dzieje, nie wie nikt. Gdy trójka bohaterów rozpoczyna drugi rok nauki w swoim nietypowym gimnazjum, miasto ogarnia plaga koszmarów, przez które nie wysypiają się chyba wszyscy. Każdy ze śniących w swych wizjach uprowadzany jest przez tajemniczy czarny pojazd. Dla jednych jest nim karoca, dla innych czarny samochód. Zdarza się i pociąg. Niezależne od pojazdu jednak, miejscem docelowym wydaje się tajemnicze miasto wznoszące nad Warszawą. Felix, Net i Nika starają się rozwiązać zagadkę, kiedy oprócz snów trafiają na tajemniczego mężczyznę szpiegującego Nikę, a także na ulicę Senną, która zdaje się w ogóle nie istnieć…


Główny wątek, oś całej akcji, to kolejny popis wyobraźni Kosika. Autor wciąga czytelnika w senny świat pełen absurdów, dziwacznych zdarzeń i niezwykłych postaci, wśród których zdecydowanie rządzi pewien pluszowy miś. Sama akcja natomiast wciąga, pędzi do przodu, bawi, intryguje i naprawdę nie pozwala czytelnikowi zasnąć – niezależnie od jego wieku.


Drugim wątkiem, prezentowanym w „Pałacu snów” jest życie uczniowskie. Jakby w ramach swoistego rozprężenia, wytchnienia od głównej akcji, dostajemy wielką politykę w niewielkim gimnazjum, kiedy dochodzi do wyborów szkolnych, w które wbrew swej woli wplątany zostaje Felix. Walka postaci o władzę staje się przyczyną wielu zabawnych sytuacji i pretekstem, który pozwala autorowi po raz kolejny przekazać swoją niechęć do polityki – wyraźniej jednak niż dotychczas.


Poza tym wyraźniejsze są także inne rzeczy a mianowicie puszczanie oka do starszych, obeznanych z popkulturą czytelników. Kosik serwuje nam tu masę nawiązań, nie tylko do Harry’ego Pottera, ale także np. do „Autostopem przez galaktykę”, czy „Blade Runnera”. Z lubością odtwarza i wzbogaca motywy, na których się wychował, czy które go fascynują, dając tym samym czytelnikowi niewątpliwą przyjemność z ich odkrywania. Jednym słowem, jest to książka marzeń dla dużych dzieci – a w szczególności chłopców. Marzeń o podróżach, przygodach, niezwykłych zdarzeniach i przyjaźni na śmierć i życie. Nie bez przyczyny Kosik umieścił siebie w roli jednego z głównych bohaterów – Neta.


Dla młodszych czytelników mamy natomiast intrygująco wkomponowane typowe ucząc-bawi. Szczególnie w kategoriach fizyki i informatyki, ale nie tylko. Dlatego trudno nie docenić wartości tej serii i nie polecić jej każdemu, kto lubi dobrą, familijną rozrywkę bogato podlaną sosem z elementów fantastyki.

Komentarze