Harry Potter i Insygnia Śmierci - Joanne Kathleen Rowling


Ostatni tom sagi o Harrym Potterze, najbardziej wyczekiwana książka wszech czasów, stanowił też tom, co do którego pokładano największe nadzieje. I obawy. Trwająca 10 lat przygoda właśnie dobiegała końca i koniec ten musiał być niezwykły. Musiał udzielić odpowiedzi na masę pytań, które namnożyły się przesz dekadę, zamknąć otwarte wątki i uporać się z zupełnie nowymi, a jednocześnie nie stracić nic ze swej magii i tajemnicy. Tak więc mogła to być poraża, ale nie jest. Pani Rowling wybrnęła z ego idealnie i stworzyła jeden z najlepszych tomów.


Tym razem akcja pędzi już na całego i choć poprzednie tomy osiągnęły w tej kwestii zawrotne tempo, teraz autorka docisnęła pedał gazu do końca. Tajemnice, intrygi, mrok gęstszy niż w "Księciu..." i atmosfera ciągłego zagrożenia i beznadziei to największe atuty "Insygniów...". Trup ściele się tu gęsto, i to trup bohaterów znanych i lubianych, i fakt ten, świadomość ich straty, ściska za gardło, a gdy do końca lektury pozostaje ok 150 stron, lepiej przygotować się na łzy.


To znów nie jest książka dla dzieci i za to autorce dziękuję. Takie jej potraktowanie pozwoliło na trudne, acz zachwycające rozwiązania fabularne i dzięki temu powieść czyta się jednym tchem, a taka  drobnostka jak realny świat przestaje się liczyć na czas lektury. Nie jest jednak ona wolna od minusów, a najpoważniejszy z nich jest fakt częściowej utraty klimaty poprzednich części, jako że akcja nie dzieje się już w szkole. A to wielu może się nie spodobać. Mi osobiście nie przeszkadzało (na kilka drobnych błędów przymknąłem oko) i czuję się usatysfakcjonowany.

Komentarze

  1. Podobają mi się Twoje recenzje Harry'ego Pottera (innych jeszcze nie czytałam).
    Lubię wiedzieć, że Harry podoba się również mężczyznom, to dla mnie nadzieja, że ja i moje, już teraz, coroczne powroty do Hogwartu zostaną kiedyś zrozumiane... :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz