Talizman - Stephen King, Peter Straub

Jack Sawyer na 12 lat i konającą na raka matkę. Wyjeżdża z nią do opuszczonego domu w New Hampshire, gdzie w okolicznym wesołym miasteczku poznaje starego Murzyna. Od niego dowiaduje się o isteniu alternatywnej rzeczywistości zwanej Terytoriami a także o Dwójniczce matki, którą jeśli zdoła ocalić, ocali również i własną rodzicielkę. Jack wyrusza więc do alternatywnego świata, w którym panują średniowieczne realia i zaczyna walkę o ocalenie dwóch kobiet. Ale nie tylko na tym świecie są przeciwnicy, którzy będą chcieli mu w tym przeszkodzić...


Powieść spółki King/Straub, kiedy po nią sięgałem, wydawała mi się zachęcającą i fascynującą lekturą. Bardzo osobista (Król rozlicza się tu ze śmiercią matki - nie po raz pierwszy zresztą) i napisana do spółki z jednym z najbardziej cenionych autorów horroru nie mogła mnie rozczarować. A jednak.


Styl jest tu rozwleczony i nudny. Męczący oczy i duszę czytelnika. Fabuła tez nie zachwyca. Z pomysłu na średniej długości książkę zrobiono jakby na siłę opasły tom w realiach nawet nie do końca fantasy. Dłużyzny więc pojawiają się na każdym zakręcie a zwroty akcji ani nie zaskakują ani nie ciekawią już nawet. Po przeczytaniu 1/3 powieści chcemy już tylko jak najszybciej dotrzeć do końca i mieć to z głowy.


Nie pomagają tez plusy w postaci nawiązań do innych dzieł Kinga ("Lśnienia", "Stukostrachy" itp) ani kilka ciekawych postaci (wilkołaki rządzą!). Dostajemy po prostu kolejną książkę, jakich wiele na rynku. I kolejny dowód na to, że jedyne fantasy jakie wyszło Stephenowi to "Mroczna wieża" (przynajmniej tomy 1-3), bo "Talizman" to książka pokroju słabych "Oczu smoka" i tylko purystom Kinga (albo MW, bo poprzez swą kontynuację "Czarny Dom" "Talizman" jest książką znaczącą dla świata pośredniego). Cała reszta może sobie darować.

Komentarze

  1. A mnie się podobał i Talizman, i ciąg dalszy Czarny Dom,nawet zakupiłem,żeby mieć na własność,wcale mi się nie dłużył czas spędzony przy tej książce,piękna opowieść i tyle. ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz