Felix, Net i Nika oraz Trzecia Kuzynka - Rafał Kosik

FELIX, NET I NIKA ORAZ PRZERAŻAJĄCE KUZYNKI


Felix, Net i Nika choć wielokrotnie przysięgali sobie, że będą trzymać się z dala od kłopotów, nigdy nie zdołali tego dokonać. Teraz za wszelką ceną starają się dotrzymać tej nieformalnej obietnicy, ale kłopoty najwyraźniej się tym nie przejmują. Wystarczy, że trójka przyjaciół zjawia się w pensjonacie Trzy Kuzynki, a już zaczynają się problemy. Autobus zostaje unieruchomiony, uczniów wita wrzask dobiegający z domu, nocą ktoś kroczy po schodach i włamuje się do pokoju dziewczyn, ktoś sabotuje próby wyciągnięcia środka transportu, odnalezienie tajemniczej wsi każe zrewidować bohaterom prawa fizyki, a nad tym wszystkim wisi cień tajemnicy trzeciej kuzynki…

Jakie sekrety skrywa pensjonat? Kogo pokocha wreszcie Felix? I jacy będą nowo poznani uczniowie z innych klas, w tym konkurencyjna super-paczka?


Siódmy tom FNiN to historia, podobnie jak tom drugi, wolna od szkolnej codzienności, choć nie oznacza to bynajmniej, że zniknęła część klimatu, za jaki czytelnicy kochają serię. Wręcz przeciwnie, wszystkie dotychczasowe elementy zostały zachowane, a na dokładkę Kosik zaserwował fanom tym razem nie szczyptę, a całą masę rasowego horroru.


Tajemnic też jest jakby więcej. Więcej jest także interakcji między bohaterami, napięć i emocji. Duża w tym zasługa nowych postaci z tajemniczą, obdarzoną niezwykłą wyobraźnia Laurą i gotką Reginą na czele. A jeśli dodać do tego opozycyjną super-paczkę, kilka charakternych postaci (tu prym wiedzie niezwykle nietypowy jak na książkę dla młodszych niejaki „Półprzewodnik”, którego pojawienie się stanowi swoiste puszczenie oka do dorosłych czytelników, a tych z pewnością nie brak), oraz znakomitą, wielowątkową intrygę, wychodzi z tego naprawdę bardzo dobra, trzymająca wysoki poziom lektura. Książka, która doskonale kontynuuje tradycję powieści młodzieżowych pełnych zabawy poprzez naukę z nowoczesnością i popkulturą. Nie brak także przesłania, przemyśleń i trafnych spostrzeżeń z tradycyjnie świetnymi pomysłami na rozwiązania fabularne.


Jak niemal każdą część cyklu, tak i „Trzecią kuzynkę”, można śmiało czytać bez znajomości wcześniejszych tomów, nie mniej to właśnie fani poczują się tu jak w domu. Jakby spotkali dawno niewidzianych znajomych, bądź też odwiedzili miejsce, za którym zdążyli się stęsknić. Szczególnie, że tym razem autor postanowił poruszyć temat dlaczego to tytułowym przyjaciołom zdarzają się ciągle tak niesamowite rzeczy. Czy wyjaśnił wszystko, nie zdradzę, to po prostu trzeba przeczytać samemu, dlatego (i dlatego, że to po prostu świetna rozrywka) polecam Wam ten tom FNiN,

Komentarze