Buntownik - Julie Kagawa


SMOCZE OPOWIEŚCI


Drugi tom kolejnego hitu literatury Fantasy dla młodzieży trafia na nasz rynek, w oczekiwaniu na filmową adaptację, która już się kręci. Ci, którym podobała się poprzednia część, nie będą zawiedzeni.


Garret Xavier Sebastian trafia przed sąd za zdradę. Miał zabić smoka, zamiast tego zawahał się, a wróg uciekł. Wróg, który wcale wrogiem nie był, buntując się przeciw chęci opanowania świata przez własną rasę. Teraz chłopakowi grozi śmierć, ale ocalona smoczyca, Ember, nie zamierza pozostać dłużna. Odbija Garreta z celi śmierci i ucieka razem z nim, ale żołnierze Zakonu Świętego Jerzego nie zamierzają dać im przeżyć…


Oto zderzenie współczesnego świata z opowieściami o smokach. Smoki kryją się pod ludzkimi postaciami, niemal niemożliwe do odróżnienia od rasy ludzkiej, a ich cel jest jeden – przejąć władzę nad Ziemią. Starania wyniszczenia ich gatunku spoczywają na barkach Zakonu Świętego Jerzego. Ludzkość nie ma o niczym pojęcia, ale też i nic nie jest do końca takiej, jakim się wydaje, bo nie każdy smok jest zły. I nie każdy żołnierza Zakonu wierny jego zasadom. I w takich realiach toczy się akcja cyklu młodej pisarki. Jaki jest sam cykl? Typowym przedstawicielem współczesnych Urban Fantasy. Lekko napisaną rozrywką dla młodzieży, osadzoną na styku „Harry’ego Pottera” i „Eragona”.


Treść jest tu dość prosta, za to szybkie tempo, dużo przygód, równie wiele zagrożeń, szczypta miłości, zwroty akcji i bohater, z którym współcześni nastolatkowie mogą się identyfikować, to coś w sam raz dla docelowej grupy czytelników. Tego właśnie oczekują, filmowej, wartkiej opowieści odświeżającej znane motywy, i dokładnie to otrzymują. Nic mnie, nic więcej.


Kto takie powieści lubi, bawił będzie się nieźle. I nawet jeśli nie znał pierwszego tomu, początkowe wprowadzenie, miło wkomponowane w sam proces narratora powieści,  wyjaśni wszystko, co znać powinien, by nie stracić nic z lektury. 

Komentarze