Cuda wianki. Polski folklor dla młodszych i starszych - Marianna Oklejak



CUDNE WZORKI


Korale, firanki, serwetki, materiały, pisanki, malowidła, hafty i wiele, wiele więcej z wszystkich stron Polski. W skrócie: witajcie w kolorowym świecie rodzimego folklorystycznego wzornictwa!


Od morza do gór, ze wschodu na zachód, z miłości do tradycyjnych wzorów zabiera nas autorka w podróż polskimi drogami, przez polskie wsie, żeby zaprezentować z każdą kolejną stroną rzeczy charakterystyczne dla kultury danego regionu naszego kraju. Tereny Łemków, Kurpiów, podhalańskie obszary czy Roztocze. Krok po kroku, głównie za pomocą samych obrazów, chłoniemy ich barwy, kroje i detale. Poznajemy dziedzictwo przodków i całą spuściznę jaką po sobie pozostawili. I to nie tylko w kwestii tkanin czy serwetek, nie tylko jeśli chodzi o gobeliny, korale czy wycinanki. Marianna Oklejak, chociaż książka nie jest szczególnie gruba, zawarła w „Cudach Wiankach” niemal wszystko, co zawrzeć się dało. Poza oczywistościami otrzymujemy więc także i przekrój nakryć głowy, butów, ubrań, naczyń, przedmiotów użytku codziennego czy religijnego, a nawet prezentację tradycyjnych dań regionalnych.


Czy publikacja temat wyczerpuje? Nie, ale tak bogato zagłębia się w jego najważniejsze aspekty, iż trudno nie docenić jej wartości. Szczególnie, że skutecznie potrafi urzec i zachęcić do samodzielnego poszukiwania dalszych szczegółów.


Ciężko jest jednak jednoznacznie scharakteryzować „Cuda wianki”. Przypisać do konkretnego rodzaju publikacji. Jest w nich coś z tradycyjnego albumu, jest też, jak słusznie zauważa na okładce dr. Krzysztof Piątkowski, coś z komiksu, najbardziej jednak całość przypomina kolorowy kolaż najprzeróżniejszych, acz ściśle ze sobą powiązanych, motywów, uzupełniony o mapę i przypisy.


A wszystko to pięknie i starannie wydane, na świetnym papierze, w twardej oprawie. Jest nawet swoista wycinanka, jaką stanowi pierwsza strona, kartonowa, z wyciętym zarysem ludowo przedstawionego konia. Przyjemne to wszystko dla oka, smaczne, wyważone. Godne polecenia jako pozycja edukacyjna nie tylko dla najmłodszych. Każdy bowiem zainteresowany tematem znajdzie tu coś dla siebie i miło spędzi czas.


Zachęcam więc, a wydawnictwu Egmont składam podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.

Komentarze