Detektyw Pierre w labiryncie. Na tropie skradzionego Kamienia Chaosu - Chihiro Maruyama, IC4DESIGN, Hiro Kamigaki


CHAOS KONTROLOWANY


Z czym kojarzy Wam się książka z labiryntami? Prosty rysunek na kartce, po której czytelnik przesuwa ołówkiem od punktu „Start” do punktu „Meta” tak by dotrzeć bez zabrnięcia w ślepą uliczkę, to pierwsze skojarzenie, prawda? Jakim więc zaskoczeniem będzie dla Was ta książka, kiedy choćby tylko rzucicie okiem na jej zawartość! A co potem? Wiele godzin wspaniałej zabawy dla każdego, niezależnie od wieku i zainteresowań!


Pierre to detektyw, ale detektyw niezwykły. Nie zaprzątają go codzienne problemy, z jakimi zmaga się policja, wręcz przeciwnie. Do akcji wkracza niezwykle rzadko, a to dlatego, że jest specjalistą od labiryntów. Kiedy tajemniczy złodziej, Pan X, kradnie z muzeum przemieniający wszystko w labirynty kamień chaosu, Pierre wraz ze swą asystentką, Carmen, zaczyna działać. Rusza na ulice Operyża, żeby przebrnąć przez labirynty, znaleźć ukryte przedmioty i dopaść złoczyńcę by przywrócić spokój.


Ale oczywiście nie poradzi sobie bez pomocy kogoś z zewnątrz, z poza książki, i tu na scenę wkracza nie kto inny, jak tylko czytelnik, który rzucony w sam środek akcji będzie musiał wykazać się spostrzegawczością, sprytem i cierpliwością, by osiągnąć cel. A wbrew pozorom wcale nie jest tak prosto, jak każdy gotów byłby sądzić. Kolorowe, wielkoformatowe labirynty to prawdziwy popis przepełnionych drobnymi szczegółami ilustracji. Bardziej przypomina to grę, niż klasyczne błądzenie po narysowanych korytarzach. Pamiętacie „Gdzie jest Wally?”? To właśnie echa tego typu interaktywnych książek/programów najmocniej pobrzmiewają na stronach „Detektywa Pierre’a”. Z tym że ujęte w sposób bardziej skomplikowany i przepełniony detalami.


Już samo oglądanie plansz to przyjemność. Japończycy to naród, który jest niezwykle utalentowany graficznie. I choć w tej publikacji nie ma typowej dla nich mangowej stylistyki, a rysunki są zrobione w manierze, która doskonale nadaje się na każdy rynek, drobiazgowość i dopracowanie po prostu urzekają. Autorzy pokusili się nawet o mini-labirynty skryte wśród zgiełku widocznego na stronach i wiele dodatkowych atrakcji, w tym przecież też łączący całość watek fabularny.


Że niniejszą pozycję polecam gorąco i serdecznie Waszej uwadze dodam już tylko w ramach formalności. „Detektyw Pierre” to znakomita książka i ciężko przejść obok niej obojętnie. Sięgnijcie więc, bo warto i to jeszcze jak.

Komentarze

  1. Bardzo dobrze napisana recenzja! Mam tę książkę i jestem równie mocno zachwycona. Nasza Księgarnia ostatnio bardzo nas rozpieszcza... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za miłe słowa :) Książa rzeczywiście wspaniała, a dobór tytułów i jakość wydań od NK znakomite :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz