Bezpowrotna góra. Baśnie japońskie - Zbigniew Kiersnowski, Piotr Fąfrowicz


BAŚNIOWA JAPONIA


Baśnie to coś o wiele więcej, niż tylko opowieści do snucia dzieciom najlepiej przed snem, zawierające poza samą interesującą treścią przesłanie i pochwałę pewnych konkretnych postaw. To także (przede wszystkim?) świadectwo swoich czasów, a zarazem rzut oka na kulturę, w której powstały. Właśnie dlatego słowo „baśnie” kojarzy nam się tak egzotycznie. I w ten kontekst doskonale wpasowuje się tam „Bezpowrotna góra”, który zabiera nas do odległej Japonii.


Od opowieści o odważnym i walecznym młodym księciu Haitamagusuku, który na wieść o urodzie pięknej księżniczki Tomanomino z dalekiego królestwa, wyrusza zdobyć jej rękę, i historii Yasuny który pomógł uciec lisowi umykającemu przed polowaniem, przez opowiadanie o człowieku, który pod względem posiadania miał wszystko, a jednak czegoś mu brakowało oraz przypowieści o rzece, przez którą nikt nie potrafił się przeprawić, po baśnie o spotkaniu sieroty z żurawiem i ofiarach składanych władczyni trzęsawiska. Mityczne stworzenia, samurajowie, potwory, księżniczki, skarby, miłość, istoty nie z tej ziemi, demony i bogactwo przyrody. Rozległość opowieści jest wielka, ale łączy je jedno – morał płynący z ich treści. I niesamowita barwność.



Bo baśnie japońskie są przecież, jak wszystkie inne baśnie świata. Niosą ze sobą te same wartości, promują takie same postawy i potępiają to samo. Są uniwersalne, jak wszystkie inne, a jeśli przyjrzeć się im bliżej, bez problemu dostrzega się coś innego – powtarzające się motywy znane na całym świecie, a to z baśni właśnie, to znów z mitologii czy literatury antycznej. Różni je tylko sceneria i miejsce stworzenia, choć wszystkie korzenie mają wspólne. To wprawdzie tylko dwadzieścia jeden opowieści z niezliczonego ogromu japońskich przekazów ludowych, ale po „Bezpowrotnej górze” widać, jak trafny jest to wybór. Czasem krótkie, czasem dłuższe, rozbudowane, dynamiczne. Nie tyle przetłumaczone, jak raczej napisane na nowo według tradycyjnych podań i legend, co zauważa sam autor, stanowią doskonałe wprowadzenie do świata baśni z kraju kwitnącej wiśni.




Całość została prosto, tradycyjnie zilustrowana (tradycyjnie w sensie dla naszych europejskich gustów), pięknie wydana w twardej oprawie i z czcionką, która ułatwia samodzielną lekturę młodym czytelnikom, warta jest poznania i zagłębienia się w ten świat. Polecam tak spragnionym baśniowych historii dzieciom, jak i ciekawym ich dorosłym, którzy odnajdą w nich o wiele więcej, niż tylko opowieści dla najmłodszych.

Komentarze