Hej, Jędrek! Masz cykora? - Rafał Skarżycki, Tomasz Lew Leśniak


NA KŁOPOTY – JĘDREK!


Jędrek powraca po raz kolejny, żeby swoją wybitną osobistością zaszczyć wszystkich, którzy tylko chcą z nim obcować. Ale jak wiadomo tam gdzie jest Jędrek, tam także są kłopot, a na kłopoty najlepszy jest Jędrek, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, prawda? Szczególnie, że w przypadku tego tomu wszystko wyszło naprawdę znakomicie!


Kiedy ma się dziesięć lat, życie nie jest łatwe, oj nie. Szczególnie, kiedy jest się takim Jędrkiem. Ideałem, odważnym, mądrym, elokwentnym dzieckiem… Osobistością tak wybitną, że cała mniej wartościowa reszta, z nauczycielami i rodzicami włącznie (a w szczególności koszmarną siostrą), nie potrafi tego docenić. Dlatego w ich oczach Jędrek jest nad wyraz psotny i kłopotliwy. Dlatego, kiedy po raz kolejny wpada w tarapaty, i to na dodatek tuż przed wyjazdem na Zieloną Szkołę, tylko łut szczęścia (plus podpisana przez mamę deklaracja poniesienia odpowiedzialności za wszystkie wyrządzone przez niego szkody) sprawiają, że Jędrek wyrusza wraz z innymi na upragnioną tygodniową wycieczkę. Niestety szybko okazuje się, że nie wszystko jest takie, jak oczekiwał. Po pierwsze razem z uczniami jedzie sam dyrektor szkoły, po drugie już na miejscu dołącza do nich grupa znienawidzonych łobuzów z szóstej klasy, a wreszcie po trzecie tereny otoczonego lasami zamku nie należą do najbezpieczniejszych, jeśli chce się zboczyć z jasno wytyczonych ścieżek. Ale jak ktoś taki jak Jędrek mógłby nie chcieć z nich zbaczać? Szczególnie, że znalezienie wejścia do lochów tak bardzo kusi…
 

Rafał Skarżycki i Tomasz Lew Leśniak, duet, który stworzył takie komiksy, jak „Jeż Jerzy” czy „Tymek i Mistrz”, powraca z czwartym tomem opowieści, w której proza i komiksowa forma splatają się w nierozerwalną całość. I to jak udaną! Fabuła jest ciekawa, pełna przygód, akcji i intrygujących postaci, a humor aż wylewa się ze stron. Sam Jędrek natomiast rozbraja – podejściem do siebie i świata, problemów, ludzi i siostry, która w jego oczach z człowiekiem niewiele ma wspólnego.


Świetną treść uzupełniają znakomite ilustracje. Leśniak udowadnia, że jest jednym z najlepszych polskich autorów rysujących w stylistyce odpowiedniej dla dzieci. Obła kreska, rewelacyjna mimika i skuteczna prostota unikająca czerni wpadają w oko. Grafika jest dość minimalistyczna, ale bardzo skuteczna i przyjemna, idealna do treści. Nie ma się jednak co dziwić – Skarżycki i Leśniak współpracują ze sobą od blisko dwudziestu lat, więc artystycznie rozumieją się, jak mało kto.


I z tej właśnie współpracy zrodziła się ta znakomita seria dla dzieci. Jedna z najlepszych rodzimych. Lekka, wciągająca, skutecznie poprawiająca humor i pozostawiająca uczucie niedosytu. Na szczęście wydawca zapowiada już kolejny tom pt. „Szukasz guza”, więc póki co zabawa trwa w najlepsze. Polecam gorąco.

Komentarze