Gospodyna. Zaradnik domowy - Kasia Dyna


TRADYCYJNA HOUSE MANAGER


Z określeniem House Manager w odniesieniu do Kury Domowej spotkałem się sam już nie wiem gdzie kilka lat temu. Świat idzie naprzód, wszystko się zmienia, także nazewnictwo, nie mniej mimo upływu lat pozostają zarazem rzeczy niezmienne. Porady naszych babć, ich matek i matek ich matek to nie tylko ciekawostki, ale przede wszystkim sprawdzone sposoby na wiele rzeczy. Warto je przypomnieć i to właśnie, w uroczy i dowcipny sposób zrobiła Kasia Dyna.


Jak usunąć z ubrań gumę do żucia? Co zrobić by skóra nie podrażniała się przy goleniu a hodowanie zarostu nie wiązało ze swędzącymi niedogodnościami? Jak samemu stworzyć kosmetyki, a jak pozbyć rdzy w blachach do pieczenia? Co poradzić na plamy tłuszczu? A może jesteście ciekawi jak przygotować dobrą, kruchą panierkę czy pieczone skórki ziemniaków? Coś jeszcze? Bardzo dużo! W końcu w domu bez trudu możecie zrobić płyn do mycia naczyń czy proszek do odświeżania dywanów, trzeba tylko wiedzieć jak, a to już Wam powie niniejsza książka.


I to powie w naprawdę ciekawym stylu. Kasia Dyna wpadła na pomysł genialny w swej prostocie. Postanowiła przypomnieć najważniejsze porady, przepisy i ciekawostki gospodyń domowych sprzed lat, a nawet wieków, które nie straciły na aktualności. Kiedyś kobiety (i nie tylko przecież) musiały radzić sobie bez ogólnodostępnych produktów, czemu więc ich sprawdzone metody miałby nie pomóc w obecnych czasach? Właśnie! A to nie jedyne, co oferuje „Gospodyna”!


Jest w książce bowiem coś na kształt powracającej rubryki, która jako ciekawostki przytacza pisane staropolszczyzną przepisy na różne rzeczy. Z jednej strony stanowi intrygujące świadectwo historyczne, z drugiej otrzymujemy element rozrywkowy, bo lektura pisanych w dziwny sposób słów i archaicznych zwrotów potrafi wywołać uśmiech na twarzy. Szczególnie, kiedy mowa o suszeniu żab i na co działa proszek z nich uzyskany.


Całość została ciekawie zilustrowana fotografiami odnoszącymi się do przeszłości. I bardzo ładnie wydana. Dlatego polecam gorąco, bo to naprawdę znakomita lektura i z pewnością przypadnie do gustu nie tylko gospodyniom.

Komentarze