My Little Pony. Kalendarz 2017 - Marta Jamrógiewicz


PATATAJ PRZEZ CAŁY ROK


Kiedy jakiś czas temu dostałem propozycję z możliwością zrecenzowania tej właśnie pozycji byłem zadowolony, ale w mojej głowie od razu pojawiało się jedno pytanie: Wszystko ślicznie, pięknie, ok, ale jak zrecenzować kalendarz? Okazuje się, że można – i to bez trudu, kiedy pozycja jest tak urocza i oferuje coś więcej, niż tylko listę kolejnych dni roku uzupełnioną o ilustracje.


Lubicie „My Litlle Pony”? Trudno ich nie lubić! Pewnie chcielibyście więc spędzić z nimi cały rok, nie tylko krótkie chwile kolejnych odcinków telewizyjnego serialu, czytania komiksów czy książeczek. Teraz macie ku temu znakomitą okazję! Kalendarz na rok 2017 z Waszymi ulubionymi, słodkimi, kolorowymi bohaterami to szansa by każdy dzień nadchodzących powoli kolejnych dwunastu miesięcy spędzić w ich towarzystwie. A przy okazji świetnej zabawy dowiedzieć się kilku ciekawych, przydatnych rzeczy.


I to nie tylko, kiedy wypadają dziwne święta, jak chociażby Dzień Smoka, Dzień Gier, Dzień Wycinania Śnieżynek, Dzień Nierozdeptywania Pszczół, Dzień Różnych Butów czy Dzień Czytania W Wannie (oczywiście wszystkie zaprezentowanie przez kucyki w charakterystyczny dla nich sposób). Niniejsza książeczka, bo taki właśnie format przybrał kalendarz, zawiera także porady na każdy nowy miesiąc, dobrane tematycznie i zgodnie z charakterami przedstawiających je postaci. I tak na przykład Applejack mówi, jak zaprosić wiosnę do pokoju, tworząc własne dekoracje czy nawet warzywnik, Pinkie Pie przedstawia przepis na lody i klasyczną lemoniadę, Spike informuje jak zrobić przegródki w szufladzie, a księżniczka Celestia ramkę.


Wszystko to oczywiście zalane jest kucykową słodyczą, cukierkowymi barwami i całą gamą uroczych ilustracji. Jest więc na co popatrzeć, jest też co poczytać, a bardzo ładnie wydana całość zarówno wpada w oko, jak i ślicznie prezentuje się na półce. W konsekwencji fani „My Little Pony” będą zachwyceni, dlatego polecam gorąco! Patataj!

Komentarze