Ania z Zielonego Wzgórza (audiobook CD) - Lucy Maud Montgomery (czyta: Joanna Pach-Żbikowska)


ANIA W KRAINIE PRZYGÓD


„Ania z Zielonego Wzgórza” to jedna z tych książek, które od lat uwielbiane są zarówno przez dzieci, jak i dorosłych, nie tracąc nic ze swej atrakcyjności i uroku, chociaż zmieniają się czasy i czytelnicy także się zmieniają. Mimo iż od jej premiery minęło już ponad sto lat, dzieło Lucy Maud Montgomery wciąż zdobywa nowych czytelników. A co ze słuchaczami? O nich także nie zapomniano przygotowując naprawdę znakomitą adaptację audio.


Zanim jednak opowiem o niej więcej, dla formalności – wszyscy chyba znają bowiem tę opowieść – przytoczę o czym w skrócie traktuje książka. Wiek XIX. Rodzeństwo Cuthbertów, Mateusz i Maryla, chce adoptować z sierocińca chłopca, który mógłby im pomagać w gospodarstwie. Dochodzi jednak do pomyłki i pod ich opiekę trafia dziewczynka. Ale dziewczynka bez dwóch zdań niezwykła. Rudowłosa jedenastolatka, Ania Shirley, posiada niezwykle bogatą i płodną wyobraźnię, a do tego buzia wręcz jej się nie zamyka. Maryla chce odesłać ją z powrotem, ale wkrótce zmienia zdanie. Co cieszy jej brata, który zaczyna darzyć sympatią rude dziewczę. Od teraz dla Ani zaczyna się niezwykła przygoda, która trwać będzie wiele długich lat.


Opowieść przedstawiona na kartach powieści to urocza komedia obyczajowa o niełatwym dziecku, które swoim charakterem oczarowuje wszystkich wokoło. Nawet jeśli czasem ich drażni. Podobnie jest z czytelnikami, a sukces, jaki odniosła jest wprost imponujący. Sama seria natomiast doczekała się jeszcze dziesięciu kolejnych książek, w których Ania albo była wiodącą postacią, albo też pojawiała się w tle.


I doczekała się także znakomitej adaptacji dźwiękowej, która doskonale pokazuje, że wystarczy tylko lektor z talentem by zastąpić cały zespół aktorów. Joanna Pach-Żbikowska zaczęła dość zwyczajnie. Ciekawy, infantylnie brzmiący głos pasował do tej opowieści, ale czy na dłuższą metę? Szybko okazało się, że lektorka postanowiła nie tyle odczytać tekst książki, ile po prostu nadać życia i jemu i postaciom. Każdy z bohaterów zyskał w jej interpretacji odmiennie brzmiący głos, nawet sposób mówienia i jego tempo zmienia się w zależności od postaci i ich charakteru. Brzmi to znakomicie, z miejsca wpada w ucho i naprawdę umila słuchanie.


I cóż pozostaje mi na koniec, jak nie słowa: polecam gorąco? Świetny to audiobook, znakomity dla tych, którzy nie czytali książki a chcieliby poznać jej treść, jak również jako dodatek dla miłośników pierwowzoru. Sięgnijcie – warto.


A ja dziękuję Bibliotece Akustycznej za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.


Komentarze