Kochani dlaczego się poddaliście? - Ava Dellaira


LISTY MIŁOSNE DO ZMARŁYCH


Nastoletnia Laurel straciła siostrę i nie może się z tą tragedią pogodzić. May była dla niej wszystkim, wzorem do naśladowania i przykładem. Niedoścignioną wersją jej samej. Teraz siostry nie ma. Laurel zaś zaczyna naukę w liceum, starając się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Znajduje tu przyjaźń i miłość, ale także coś ważniejszego. Zadana przez nauczycielkę praca by napisać list do kogoś zmarłego, daje jej okazję do rozpoczęcia wylewania w listach do zmarłych gwiazd pokroju Kurta Cobaina czy Jima Morrisona problemów codzienności. Powoli przybliża ją to do wyjawienia swojej największej tajemnicy, a zarazem próby wybaczenia i odnalezienia ukojenia…


Debiutancka powieść Avy Dellairy, nominowana do Najlepszej Książki Młodzieżowej Roku 2014 przez Goodreads, sprzedana do osiemnastu krajów, wraz z prawami filmowymi, to książka nietypowa pod wieloma względami. Po pierwsze autorka za cel obrała sobie napisanie tego, czego pisarze zazwyczaj unikają. Strata to trudny temat. Emocje towarzyszące czyjeś śmierci niezwykle ciężko jest oddać na papierze. Niezwykle ciężko jest także je utrzymać i kontrolować, bez popadania w manieryzm i powtórkowość. Ava zaś z tych właśnie emocji uczyniła wątek przewodni i wyszło jej to znakomicie, a sama powieść, nawet i w momentach pogodnych, epatuje smutkiem i przygnębiającą atmosferą, oferując czytelnikowi kolaż emocji.


Drugą nietypową sprawą, jest podejście do samego gatunku, jaki „Kochani…” reprezentuje. Powieść młodzieżowa automatycznie kojarzy się czytelnikowi albo z wakacyjną przygodówką, albo lekką fantastyką, bądź też romansem dla dziewcząt. Nieliczne tylko wybijają się z tej niszy, a do nich śmiało zaliczyć mogę „Kochani…” właśnie. A to ze względu nie tylko na uniknięcie schematów, ale także i odwagę w poruszanych tematach. Autorka bowiem pokazała nastolatków takich, jakimi są. Tu każdy chłopak myśli o jednym, słownictwa także nikt nie ma wysublimowanie łagodnego, jest alkohol, są narkotyki. Laurel także daleko do kryształowego ideału szesnastolatki, jaką wymarzyli sobie rodzice. Wszelkie słabości, z nocnym wymykaniem się z domu, próbowaniem używek i pieszczotami z chłopakiem nie są jej obce. Jednym słowem – życie.


Styl Avy Dellairy jest stylem lekkim, stylem typowym dla tego typu literatury, ale na pewno przyjemnym i szybkim w odbiorze. Nie należy przy tym do tych, które równie szybko wypadają z pamięci. Powieść bowiem nie pozwala o sobie zapomnieć po lekturze, a to wielka jej zaleta. Poza tym autorka odświeżyła skostniały już nieco gatunek powieści epistolarnej, w oryginalny sposób szafując listami do przedwcześnie zmarłych gwiazd, zawierając przy tym wiele ciekawostek z ich życia i biograficznych elementów.


Wszystko to razem składa się na znakomitą, wzruszającą powieść nadającą się dla każdej grupy wiekowej od lat nastu do stunastu. Inteligentną, mądrą i pełną wrażliwości. Odważną, nie bojącą się poruszać tematów homoseksualizmu czy używek, smutną, ale zarazem pogodną i pełną nadziei. Powieść, którą szczerze Wam polecam.

Komentarze