Kot Bob i jego podarunek - James Bowen


ŚWIĘTA Z KOTEM… POD PSEM


Kot Bob stał się fenomenem i wcale się temu nie dziwie. Autobiograficzna historia człowieka, który odbił się od dna głównie dlatego, że w jego życiu pojawił się pewien wymagający opieki kot uliczny, trafiła do serca czytelników i tam już pozostała. Teraz do ich rąk trafia trzeci już pełnoprawny tom losów Boba i Jamesa, oferując wszystkim chętnym spędzenie w ich towarzystwie Świąt Bożego Narodzenia.


Grudzień roku 2013 to dobry czas dla Jamesa. Książka przyniosła mu sławę, pieniądze i wyniesienie do kręgów, o jakich nawet nie śmiał niedawno śnić. Ale świąteczna atmosfera staje się pretekstem do wspomnień. Powrotem pamięcią do grudnia 2010, kiedy to sytuacja wciąż była ciężka. Spisaniem historii jego i Boba wydawnictwo było już zainteresowane, ale do prawdziwej odmiany losu brakowało naprawdę wiele. Te święta z kotem zapowiadały się jak pogoda - pod psem. James nie miał pieniędzy, a odcięty gaz i prąd zmusiły go do prób zdobycia dostatecznej kwoty, żeby przetrwać do nowego roku. Jak to jednak osiągnąć, kiedy ludzie biegają za prezentami i nie zauważają otoczenia, a zbierających datki pojawiło się jak grzybów po deszczu? I co takiego może się zdarzyć, że przywróci wiarę tak w Święta, jak i w ludzi?


Choć to trzeci tom, ja z Bobem i jego człowiekiem Jamesem (tak najlepiej określić ten układ) spotykam się po raz pierwszy. Ale spotkanie to jest bardzo udane. Nigdy nie należałem do fascynatów literatury o zwierzęcych bohaterach, nie mniej historia człowieka, który upadł na dno, uzależnionego od narkotyków i balansującego na granicy życia i śmierci, okazała się mieć w sobie to coś. Prawdę? Owszem. Szczerość? Także. Ale też pewne naturalne ciepło i nadzieję, które dla świątecznego tomu były jak znalazł. Poza tym autor nie tworzy powieści tylko dla fanów czy znających treść poprzednich dwóch książek o Bobie czytelników. „Podarek…” staje się opowieścią autonomiczną, wyjaśniającą wszystko to, co czytający wiedzieć o losach Jamesa i Boba powinien, i wciągającą w ten świat trudnych przeżyć.


Stylistycznie powieść ta jest bardzo lekka, prosta wręcz, ale przyjemna. Szybka w odbiorze, wywołująca emocje i nie wypadająca z pamięci zaraz po przeczytaniu. Książka, do której chętnie będzie się wracać przy okazji kolejnych Świąt Bożego Narodzenia i książka nadająca się świetnie w sam raz na Gwiazdkowy czy Mikołajkowy prezent. Polecam więc każdemu, kto lubi świąteczną atmosferę w dobrym stylu i z dobrymi wartościami.

Komentarze