Przygody detektywa Blomkvista - Astrid Lindgren


NIEZAPOMNIANE PRZYGODY KALLEGO BLOMKVISTA


Minęło już prawie 70 lat od chwili, kiedy Astrid Lindgren zaprezentowała światu nastoletniego Kallego Blomkvista, a książki te nie straciły nic na swoim uroku, stanowiąc jedną z najpiękniejszych opowieści dla młodych czytelników jakie w ogóle napisano. Zbiorcze wydanie, jakie oferuje nam właśnie Nasza Księgarnia, pozwala przekonać się jaka siła drzemie w tej trylogii.


Kalle Blomkvist ma trzynaście lat, ale daleko mu do bycia takim, jak rówieśnicy. Jest psotny, bywa niegrzeczny, ale to, co wyróżnia go od reszty dzieci to zainteresowania. Kalle chciałby zostać detektywem, chciałby natknąć się na jakąś zbrodnię, której tajemnicę mógłby wyjaśnić, albo chociaż jakąś zagadkę do rozwiązania. Niestety przyszło mu żyć w Lillköping, chyba najspokojniejszym miejscu na całej Ziemi, miejscu, w którym mieszkańcy są uczciwi, a nawet usilne próby znalezienia przestępstwa kończą się niczym. Do czasu. Wkrótce Kalle dostanie wymarzoną zagadkę do rozwiązania…


Astrid Lindgren to legenda literatury dziecięcej. Autorka znana przede wszystkim z „Dzieci z Bullerbyn” i „Pipi Pończoszanki”, wywarła taki wpływ na swój gatunek (i nie tylko, słynna seria Millenium pełna jest przecież odwołań do losów Kallego i Pipi), tak wiele zmieniła i zdobyła taką sławę, że nie znać jej książek po prostu nie wypada. Szczególnie, że nie tylko operowała wspaniałym stylem, który przykuwa uwagę od pierwszych zdań, ale przede wszystkim nie traktowała młodych czytelników z wyższością czy przekonaniem o ich naiwności. Tak jak w przypadku „Muminków” Tove Jansson, tak i tu bohaterowie nie są kryształowi, ani cukierkowi. To dzieci, jakie spotyka się na co dzień, z ich urokiem, ale także i wadami. Oraz miłostkami, bowiem jednym z najważniejszych wątków staje się w „Przygodach detektywa Blomkvista” uczucie, jakim na współek z przyjacielem, darzy koleżankę, urzekająco psotną Ewę-Lottę.


Wspaniała jest także sama fabuła, niby nic nowego, niby nic skomplikowanego, a bije od niej jakiś taki urok, magia dawnych opowieści i dojrzałość, że zachwyca tak młodych czytelników, jak i tych starszych, a nawet całkiem już starych. Treści zresztą, jak i samym bohaterom, daleko jest od infantylności, a klimat, jaki maluje Astrid w swoich książkach, naprawdę oczarowuje.


Jeśli więc jeszcze jakimś cudem nie mieliście styczności z Kallem, jego przyjaciółmi i przygodami, jakie ich spotykają, nie widzę innej rady, jak ta, byście jak najszybciej nadrobili ten błąd. Naprawdę warto, zabawa jest wspaniała, a po przeczytaniu zostaje jedno uczucie – że chciałoby się więcej. 

Komentarze