Silver Spoon #5 - Hiromu Arakawa


PROBLEMY, PROBLEMY I JESZCZE TROCHĘ PROBLEMÓW


Po szalonym tomie czwartym, piąta część „Silver Spoon” wydaje się być spokojniejsza, ale ani odrobinę mniej ciekawa. Tym razem nie ma horroru, jest za to sportowa rywalizacja. I dużo, dużo dobrej zabawy, bo Hachiken nikomu nie potrafi odmówić, a co za tym idzie, nie jest w stanie także znaleźć choćby wolnej chwili na własne sprawy.


Na początek Hachiken znów dokłada sobie problemów, kiedy podczas sprzątania na terenie szkoły znajduje wyrzuconego przez kogoś psa. Szczeniak staje się pupilem uczniów i zamieszkuje w szkole, ale przecież trzeba go wyżywić, zaszczepić itd. Dzięki pomysłowości kolegów udaje się to jakoś ogarnąć, jednak pozostaje jeszcze wiele innych kwestii. Jedną z nich jest fakt, że pies, który zyskuje miano Wiceprzewodniczącego, uważa się za ważniejszego od swego pana. Poza tym zbliża się szkolny festiwal i każda grupa musi coś wymyśleć, by zaskoczyć tych, którzy się na nim zjawią. Klub jeździecki zamierza oczywiście pokazać konie, jednakże Hachiken i jego zwierzę za nic nie potrafią się zgrać. Co więcej pomysły na pokaz są coraz bardziej szalone…

Tymczasem kwitnie kariera sportowa Komaby. Rosną jego szanse na zagranie w baseballowych finałach, jednocześnie jednak z każdą chwilą jest coraz trudniej, a zdumiewające dotychczas umiejętności chłopaka, tym razem mogą nie wystarczyć. Jakby tego było mało, musi on uważać, by nie ulec żadnemu wypadkowi, a co za tym idzie, zaprzepaścić swoją szansę. Hachiken, jak to na niego przystało, także tym się przejmuje, a problemów przybywa mu z każdą chwilą…

 

Chociaż „Silver Spoon” to manga z gatunku szkolnego życia, rozpiętość tematyczna serii jest bardzo duża. Nie ma tu klasycznego, łzawo-słodkiego romansu, chociaż wątek miłości także tu znajdziecie, czeka na Was natomiast opowieść obyczajowa, sportowa, horror, dramat, thriller, komedia, historia kulinarna i kto wie, co jeszcze przyniosą kolejne tomy. To w końcu dopiero piąta część, a jak widać autorka nie ogranicza się tylko i wyłącznie do rolniczej edukacji i szkolnych przyjaźni.


Dlatego też manga spodoba się nie tylko miłośnikom gatunku. Co ważne, chociaż jej komediowa strona nie jest tylko tłem, całość pozostaje bardzo realistyczna, życiowa i często poruszająca. Do tego dochodzi świetny klimat, sympatyczne postacie i bardzo przyjemna dla oka strona graficzna. W skrócie, znakomita seria, bynajmniej nie tylko dla nastolatków. Polecam ją Wam gorąco.

Komentarze