1000 słów - Jerzy Bralczyk

MIĘDZY SŁOWAMI, CZYLI O CZYM MÓWIĄ… SŁOWA



Jerzy Bralczyk to zdecydowanie jeden z najbardziej znanych i popularnych autorytetów językowych. Duża w tym zasługa faktu, że swoje opowieści o słowach, naszej mowie i zawiązanych z nią aspektach przedstawia w sposób daleki od akademickiej suchości. Wręcz przeciwnie, swoimi felietonami potrafi nie tylko zaciekawić, ale przede wszystkim autentycznie wciągnąć, co doskonale widać po „1000 słów”, nie przypadkiem określanym mianem opus magnum autora.



Słowa. Używamy ich na co dzień. Wypowiadamy je, słuchamy ich, czytamy, zapisujemy. Nawet w dobie stawiającej na odbiór wizualny nie zanikła ich funkcja, choć niestety coraz mocniej zatracamy językowy indywidualizm zabijany „światowymi” (głównie angielskimi) naleciałościami i niemal zerowym przykładaniem się młodych ludzi do ortografii czy jakichkolwiek, choćby i podstawowych zasad – wystarczy rozejrzeć się w Internecie, by się o tym przekonać. W takim świecie i w takich czasach potrzeba jest autorytetów pokroju Bralczyka, które nie tylko wyjaśnią nam to i owo o słowach, ale opowiedzą ich historię, przedstawia miejsce i rzeczy, o jakich nie mieliśmy najmniejszego pojęcia, choć owych wyrazów używamy na co dzień. Wraca przy tym do słów nieco już zapomnianych, zagłębia się w nie i wciąga nas w świat, do którego szkoła potrafiła tak bardzo zniechęcić, przywracając w nas, a może raczej budząc, fascynację tym, co wydawało się wcale fascynujące nie być.



Siłą „1000 słów” jest to, że Jerzy Bralczyk o słowach opowiada jak o ludziach. Snuje opowieści o ich losach, prezentuje znaczenie. Jednocześnie robi to w sposób profesjonalny, nie zapominając o odpowiednim dla jego pozycji i wykształcenia słownictwie. Dlatego też niniejsza publikacja spodoba się zarówno laikom, którzy chcieliby odkryć słowa i zwroty  - na nowo to, czy po raz pierwszy – a także tych, którzy chcieliby pogłębić swoją wiedzę w tym temacie.



Już sam podział na kategorie brzmi ciekawie. Mamy tu w końcu Słowa obiecujące, Słowa niepokojące, Słowa, którym na nas nie zależy, Słowa stwarzające świat, Słowa, które znaczą coraz więcej, Słowa milowe, Słowa podrzutki, Słowa swojskie, Jeszcze nie słowa. Co się za nimi kryje? praktycznie wszystko. mamy wyrazy pikantne, jak Seks, współczesne typu Briefing, rzadko używane, jak Sekować, swojskie pokroju Disco Polo czy zwyczajne, jak Ba! oraz Ci. 1000 słów. Dla każdego, dla wszystkich. Do wiedzy i do zabawy.



W skrócie, po prostu znakomita książka dla wszystkich. Wystarczy tylko nieco ochoty, nawet jeśli nie przepada się za tematem, by przekonać jak intrygujące może być coś tak pospolitego, że nawet przestaliśmy zwracać na to uwagę. Dlatego też polecam gorąco.

Komentarze