WYBUCHOWA
YOTSUBA
„Yotsuba” może nie jest
najzabawniejszą mangą, jaka powstała (choć chętnie zobaczyłbym coś, co bardziej
mnie rozśmieszy), jednak w chwili obecnej to najlepsza stricte komediowa seria
z Kraju Kwitnącej Wiśni wśród nowości dostępnych na polskim rynku. Przy okazji
to także wcale niegłupia opowieść, którą da się na dodatek czytać od dowolnego
tomu, bez strat dla odbiorcy. Ale wątpię by jakikolwiek czytelnik poprzestał na
lekturze tylko jednego tomu i nie chciał więcej.
Kim jest Yotsuba? To mała
dziewczynka, wychowywana samotnie przez ojca, która życie spędziła z dala od
miasta i ludzi. Dlatego też trudno ją nazwać mistrzynią kontaktów
międzyludzkich, a i ze znajomością wielu rzeczy znanych każdemu z życia
codziennego też nie jest u niej najlepiej. Wszystko to prowadzi najczęściej do
licznych nieporozumień, które stają się przyczyną najróżniejszych perypetii, z których
bohaterka zawsze wychodzi obronna rękę.
Co czeka na nią tym razem? Jak zwykle
mnóstwo najróżniejszych rzeczy. Wszystko zaczyna się od pewnego jadalnego
prezentu, potem zapozna się bliżej z kwiatami, będzie obchodziła święto
zmarłych, a nawet wyruszy z wizytą do zoo. Coś innego jednak zdominuje jej
uwagę tym razem: fajerwerki, na pokaz których Yotsuba się wybiera. W skrócie: będzie
bardzo wybuchowo!
Jak wiadomo, śmiech to zdrowie, a
że czytając „Yotsubę” przestać się śmiać jest trudno, chyba można powiedzieć,
że to lektura prozdrowotna. Poprawia humor, wprowadza czytelnika w lepszy
nastrój, nawet jeśli nie pomoże zwalczyć panoszących się na dworze wirusów, to
na pewno zaradzi coś na jesienną depresję. I nawet tym, których dopadło
przeziębienie, umili choć trochę czas spędzony w domu czy łóżku.
Ale to tylko sprawa jakże poboczna.
Liczy się tu coś innego, a dokładniej samo wykonanie. Manga jest ciekawa, jest
zabawna i, jak wspominałem na wstępie, niegłupia. Oparta na niezawodnej,
dziwnej w swej infantylności logice bohaterki, podobnie, jak to było np. w
książkach o Mikołajku, zawiera w sobie wiele prawdy i całkiem sporą dozę
satyry. Dzieci odczytają całość zupełnie inaczej, niż dorośli, ale wszyscy będą
bawić się równie dobrze.
Nie można przy tym zapomnieć o
udanej szacie graficznej i ładnym wydaniu. Tym bardziej, że dużo humoru
wprowadza tu sama mimika głównej bohaterki. Wszystko to składa się na mangę
godną polecenia każdemu miłośnikowi dobrych komedii, co niniejszym czynię.
Tytuł dostępny tutaj:
Komentarze
Prześlij komentarz