CZARODZIEJKI
Z MROCZNEGO ŚWIATA
„Czarodziejki.net” to zdecydowanie jedna z
najlepszych serii typu magical girls, jakie kiedykolwiek pojawiły się na naszym
rynku. Jedynie klasyczna „Czarodziejka z Księżyca” może się jeszcze z nimi
równać, chociaż jednocześnie to zupełnie inna bajka. Ale każdy, kto lubi dobrą,
mocną fantastykę niezależnie od podgatunku do jakiego należy, koniecznie
powinien tę serię poznać, bo autentycznie ona zachwyca i nikogo nie pozostawia
obojętnym. Ale uwaga, należy pamiętać, że „Czarodziejki.net” to seria stricte
dla dorosłych czytelników, a i to zdecydowanie tych mniej wrażliwych na
drastyczne elementy.
Kato i Sakaki próbują dzięki „Notesikowi morderstw”
dotrzeć do innych czarodziejek. Wszystko to po to, by odkryć kim jest
tajemniczy A. Do czego jednak to doprowadzi?
„Czarodziejki.net” to seria, którą można podzielić
na dwie podserie. Pierwsza z nich obejmuje pierwsze osiem tomów, w których
zebrano rozdziały ukazujące się co miesiąc. Potem cykl zmienił się w tygodnik,
zaczęła się nowa, opowiedziana z innej perspektywy część, która zarazem
rozwijała to, co czytaliśmy do tej pory, i ta część trwa właśnie w najlepsze i…
Co w zasadzie można o niej powiedzieć? A na pewno co ponad to, co już napisałem
na wstępie?
Na pewno to, że mamy tu do czynienia z fantastyką o
czarodziejkach, ale osadzoną w realiach swoistego horroru. Nie do końca jest to
opowieści grozy, bardziej urban fantasy, z tym że bardzo brutalne i wulgarne,
wręcz drastyczne. Autor w serii od samego początku nie boi się poruszać takich
tematów, jak morderstwa, porwania, wykorzystywanie seksualne, znęcanie się nad
bliskimi, maltretowanie kolegów w szkole i tym podobne tematy. Erotyki w
„Czarodziejkach” jest sporo, ale jest ona brudna, odarta z uczuć, kompulsywna
wręcz i ukazująca podejście współczesnej młodzieży do tego tematu równie
dobitnie, co komiksy Inio Asano.
Jednocześnie mamy tu kawał dobrej, mrocznej
opowieści akcji, gdzie nie brak walk, tajemnic i ciekawych bohaterów. Czyta się
to szybko i bardzo przyjemnie, z ciekawością i napięciem. I równie znakomicie ogląda,
bo proste ilustracje są tu odpowiednio mroczne i skupione na detalach, na
których akurat skupić się trzeba w danym momencie. Wszystko to składa się na
znakomity, mocny komiks dla dorosłych, po który absolutnie warto sięgnąć. Aż
szkoda, że kolejne tomy „Czarodziejek.net” nie ukazują się częściej. Z drugiej
strony dobrze, że ta seria trafiła na polski rynek, jest więc się z czego
cieszyć.
Dziękuję wydawnictwu Waneko za udostępnienie
egzemplarza do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz