„Czarodziejki.net” to, wbrew tytułowi, dojrzała i
mocna seria dla starszych czytelników. To, co z nazwy może kojarzyć się z
kolorowymi i romantycznymi opowieściami typu „Sailor Moon”, w rzeczywistości
jest zadziwiająco brutalną i gorzką opowieścią o końcu świata. Opowieścią
wypełnioną tajemnicami, brudem i kontrowersjami, które tylko potęgują
depresyjny, beznadziejny ton panujący na stronach – ale to akurat jest wielkim
plusem tego cyklu.
Walka z administratorami trwa. Czarodziejki wiedzą
już, co je czeka i czym będzie nadciągający Tempest. Ale mimo iż stoją w
obliczu tak ostatecznych czasów i wydarzeń, nie zamierzają się poddawać. Wręcz
przeciwnie. Dzięki Ayi i możliwości odkrycia nawzajem własnych wspomnień, młode
posiadaczki różdżek postanawiają połączyć siły, by pokonać wroga. Ale czy mają
szansę? I co na nie czeka?
Jeżeli manga i anime o czarodziejkach, każdy z
pewnością z miejsca pomyśli o „Czarodziejce z Księżyca”. I to nie tylko nad
Wisłą, gdzie opowieść ta darzona jest swoistym kultem, ze względu na fakt, że
to od niej zaczął się w Polsce boom na japońską popkulturę, bo przecież
przygody Sailorek były wielkim hitem na całym świecie – a za sprawą serii
„Crystal” są nim nadal. Dlatego dla niejednego odbiorcy sięgnięcie po
„Czarodziejki.net” może okazać się szokiem. Owszem, ostatnie tomy nieco
złagodniały, ale i tak jest to mocna i poruszająca opowieść. A zarazem
historia, która naprawdę fascynuje i porywa.
Dlaczego? Pierwszym elementem, który o tym decyduje
jest mrok. „Czarodziejki.net” to ponura, depresyjna opowieść, w której koszmar
codziennego życia zderza się z paranormalnym horrorem. Tu na scenę wkracza
także fantastyka traktująca o końcu świata, pełna tajemnic i estetyki rodem z
techno-noir. Bo mamy tu kryminalne śledztwo, mamy zagadki, zbrodnie, szukanie
morderców, walkę ze złem… To ostanie to także wspólna rzecz dla typowych
sailorkowych historii, a wszytko to wieńczy satyra na codzienne, pełne brudu,
seksu i brutalności życie – tak to zwyczajne, jak i szkolne.
Czyta się to wprost wyśmienicie. Rzecz jest
klimatyczna, poruszająca, pobudzająca wyobraźnię i działająca na umysł, jak i
serce. Szata graficzna? Niby prosta, ale mroczna i świetnie oddająca zarówno
brutalny, erotyczny, jak i słodki charakter całości, pasuje tu znakomicie, a
całość po prostu robi duże wrażenie. Nie każdego kupi takie podejście,
wrażliwych czy spodziewających się słodkich dziewojek w marynarskich wdziankach
osadzonych w naiwnej fabule rzecz może odrzucić, ale reszta będzie zadowolona.
Dziękuję wydawnictwu Waneko za udostępnienie
egzemplarza do recenzji.
Komentarze
Prześlij komentarz