I oto znów kolejny tom „Asteriksa” (tym razem „Asteriks
na Korsyce”) trafił w moje ręce dzięki uprzejmości księgarni internetowej
TaniaKsiazka. I, jak się możecie domyślić, jeśli znacie choć trochę ten
cykl, jest to tom świetny. Zabawny, wciągający akcją, inteligent i dający
doskonałą rozrywkę dla całej rodziny. I chociaż to już dwudziesta odsłona losów
dzielnych Galów, całość ani na moment nie traci jakości czy pomysłowości.
Co prawda nasi dzielni Galowie przede wszystkim
cenią sobie swoją wioskę, jednak los nieraz rzucał ich w podróż do różnych
zakątków znanego świata. Tym razem Asteriks i Obeliks ratują mieszkańca
Korsyki, Wyspy Piękności, gdzie można dobrze zjeść, wmieszać się w polityczne
spory czy spotkać się z rzymską okupacją. Słuchając opowieści o tym miejscu,
nasi bohaterowie postanawiają wybrać się tam w odwiedziny i przekonać się,
jakie to miejsce i jak Korsykanie radzą sobie z rzymskim najeźdźcą. Ale co na
nich czeka?
Co można powiedzieć o „Asteriksie”? Właściwie
trudno powiedzieć coś oryginalnego, tym bardziej, że trudno jest by ktoś nie
zetknął się z rzeczą tak kultową. W końcu same komiksy to coś, co przeszło do historii
kultury nie tylko popularnej, a filmy na ich podstawie zawsze były sporymi
hitami – nieważne czy mowa o kolejnych animacjach, czy też adaptacjach
fabularnych. Ale jeśli znacie tylko te kinowe produkcje, naprawdę wiele
tracicie. Być może i filmy takie, jak „Misja Kleopatra” czy „W służbie jej królewskiej
mości” były świetnym kinem, wciąż jednak to pierwowzory są najlepszym, co
możecie pod tym szyldem znaleźć.
Nic zatem dziwnego, że komiksowe przygody dzielnych
Galów jak dotąd sprzedały się w liczbie 370 milionów egzemplarzy. Czy to dużo,
czy mało, najlepiej pokazują listy komiksowych bestsellerów. Np. losy takiego
Supermana sprzedały się łącznie w 600 milionach egzemplarza, z tym, że
„Asteriksa” jest tylko 41 tomów, natomiast w przypadku Człowieka ze stali pod
uwagę wzięto wszystkie serie, a to dało łącznie 14 tysięcy zeszytów. Imponujące?
Oczywiście, ale nie zaskakujące. Bo „Asteriks” to klasyka, klasa i wybitne
dzieło samo w sobie.
Zaczynając od scenariusza, gdzie wraz z dobrymi
wartościami, przyjaźnią i niezapomnianymi żartami, idzie w parze świetna akcja,
znakomite pomysły i niezapomniana satyra. Ta ostatnia sprawia, że w serii znajdą
dla siebie coś także ci dorośli i doskonale obeznani z historią czy opowieściami
obrazkowymi. „Asteriks” na dodatek pełen jest wszelkiej maści smaczków, doskonałego
wykonania i wyśmienitej szaty graficznej, która z miejsca wpada w oko i
zachwyca na każdym kroku. Dobre wydanie, które wieńczy to wszystko, stanowi
kropkę nad i, dopełniającą całości.
I chyba nie muszę już dodawać, że polecam gorąco? Nieważne
po który z klasycznych tomów sięgnięcie, zabawa jaka na Was czeka będzie
doskonała i inteligenta. I tak samo znakomita dla każdego, niezależnie od
wieku.
Sprawdźcie też inne komiksy i nowości w
księgarni TaniaKsiazka.pl.
Mam ogromny sentyment do tych komiksów. Bardzo kojarzę je z dzieciństwem i być może z sentymentu znowu po nie zacznę sięgać.
OdpowiedzUsuń