Kod Oracle – Marieke Nijkamp, Manuel Preitano

RATUNEK CZY KOSZMAR?

 

Czwarta z powieści graficznych od DC, skierowanych do nastoletnich czytelników w wieku 13+ lat, poświęcona została postaci Oracle. Ta znana, ale jednak nie do końca czołowa bohaterka DC Comics, może nie jest najoczywistszym wyborem do tego typu publikacji, ale zanim ją skreślicie, należy zauważyć, że z dotychczas wydanych po polsku tytułów tej linii wydawniczej, to właśnie ten jest lepszy. Tak fabularnie, jak i graficznie. I przy okazji może zachęcić czytelników do poznania absolutnej klasyki z tą bohaterką, jak chociażby wielki „Zabójczy żart” Alana Moore’a (oczywiście, kiedy osiągną odpowiedni wiek).

 

Barbara Gordon, córka komisarza policji Jamesa Gordona, po postrzale zostaje sparaliżowana od pasa w dół. Przykuta do wózka staje przed wyzwaniem odnalezienia się w nowej codzienności, która nie będzie dla niej łatwa. Żeby jakoś poradzić sobie z nowym stanem, tak psychicznie, jak i fizycznie, trafia do Centrum Rehabilitacji Arkham. Miejsce to jednak okazuje się być zupełnie inne, niż sądziła dziewczyna. Pacjenci znikają, nocą słychać głosy dobiegające gdzieś z korytarzy… Czyżby Barbara popadała w obłęd? A może w Arkham dzieje się coś dziwnego? Przykuta do wózka dziewczyna staje przed nie lada wyzwaniem odkrycia prawdy o tym, co ma tu miejsce. A jednocześnie musi stawić czoła demonom własnej przeszłości…

 

O historii i tym, czym właściwie jest seria wydawnicza „DC Powieść graficzna 13+” pisałem przy okazji recenzji komiksu „Catwoman: W blasku Księżyca”, więc tym razem skupię się na innych rzeczach. Dla formalności dodam jednak, że rzecz skierowana jest do młodszych nastolatków i bardziej dostosowana do ich oczekiwań. Także pod tym względem, że dość mocno skupia się na codziennym życiu nastoletnich bohaterów, jednocześnie nie wymagając od czytelników żadnej o nich wiedzy, bo prezentuje origin postaci. Rodzi to co prawda pytanie, czy samo tworzenie opowieści graficznych dla grupy 13+ ma większy sens, skoro i tak to właśnie czytelnicy w podobnym wieku najczęściej sięgają po superbohaterksie historie (nie uważam, że komiksy są dla dzieci, ale prawda o przeciętnym wieku czytelników jest właśnie taka), niemniej to nie miejsce na podobne rozważania.

 


Wracając do komiksu to „Kod Oracle”, napisany przez Marieke Nijkamp, autorkę m.in. „Chłoapaka, który bał się być sam”, to typowa lektura dla młodzieży. Pod pewnymi względami przypomina mi komiksy wydawane niegdyś w ramach serii „Komiksy dla dzieci Marvel” czy takie tytuły, jak „Sunny” albo „Nowa przyjaciółka”. Co to znaczy? Proste, mocno osadzone w rzeczywistości, opowieści o nastolatkach dla nastolatków, poruszająca ich problemy i dodająca do nich nutę superhero. Nie ma tu ambitnej treści (choć akurat ten tom się o to ociera, serwując nam opowieśc o niepełnosprawności i harcie ducha, połączoną z kryminalną tajemnicą, mogącą ocierać się o horror) ani odkrywczego podejścia do tematu, ale w pewnym stopniu stanowi to odświeżenie typowych komiksów o superbohaterach. Także pod względem graficznym, gdzie znakomite ilustracje, przypominające mocno prace Cliffa Chianga

 

Reasumując, jak wskazuje nazwa serii, „DC Powieść graficzna 13+” to cykl skierowany do młodszych nastolatków. To mniej dojrzała, ale mająca swój urok odpowiedź na typowe amerykańskie komiksy. Niezły wstęp do tego medium, choć przeznaczony stricte dla grupy docelowej.

 

Dziękuję wydawnictwu Egmont za udostępnienie egzemplarza do recenzji.



Komentarze