„Lobo” to zdecydowanie najbardziej kultowa postać z
czasów TM-Semic. Szalony rzeźnik, Ważniak, łowca głów, który zamordował własną
rasę, by być jedyny w swoim rodzaju. Chociaż nie należał do czołówki bohaterów
komiksowych, kupił serca czytelników nad Wisłą i darzony był kultem, a albumy o
jego przygodach osiągały na rynku wtórnym zawrotne ceny. Lata czekaliśmy na
wznowienia jego przygód, ale które z nich doczekały się reedycji? Przyjrzyjmy
się dokładniej.
·
„Lobo: Ostatni Czarnian” – wznowiony najpierw przez FunMedia (w które
przekształciło się TM-Semic), a potem w albumie „Lobo: Portret bękarta”
·
„Lobo powraca”
– wznowiony w albumie „Lobo: Portret bękarta”
·
„Lobo: Paramilitarne święta specjalne” – tytułowa historia z tego komiksu wznowiona
została w albumie „Lobo: Portret bękarta” (warto mieć na uwadze, że we
wznowieniu zabrakło jednej strony)
·
„Lobo/Judge Dredd: Psychole kontra mutanci z
piekła” – wznowiony w albumie „Batman/Sędzia Dredd:
Wszystkie spotkania”
Tak prezentuje się kompletna, acz uboga lista wznowień przygód szalonego rzeźnika. Na koniec śmiało można nadmienić jeszcze o reedycji wydanego przez Mandragorę one-shota „Lobo/Hitman: Ten głupi wał” opublikowanego w piątym tomie „Hitmana”, a także okładek do „Lobo: Niemarykańscy Gladiatorzy" w albumie „Uniwersum DC według Mike’a Mignoli", ale to już jedynie taka ciekawostka na koniec.
Komentarze
Prześlij komentarz