Zapach miłości #6 – Kintetsu Yamada

ZAPACH DOJRZAŁEGO ZWIĄZKU

 

Bo Ty tak pięknie pachniesz

Kiedy przechodzisz pod oknem

Śmiejesz się w głos

Nie obchodzi cię to

Czy ustoję czy upadnę

 

- Happysad

 

Z tą manga jest trochę, jak z zapachem kobiety, o którym traktuje. Delikatna, urzekająca, uzależniająca wręcz, pobudzająca… Mógłbym mnożyć tych przymiotników, ale po co, skoro lepiej po prostu sięgnąć po „Zapach miłości” i przekonać się, co ma do zaoferowania. A zaręczam, jest tego naprawdę dużo.

 

Wspólnego życia i rozwijania związku ciąg dalszy! Dla Asako i Koutarou nadchodzi prawdziwy sprawdzian ich związku w postaci wspólnego zamieszkana. Bo miłość to jedno, tak samo, jak spotykanie się i pomieszkiwanie u siebie nawzajem, ale kiedy zaczynają żyć ze sobą, co miało być spełnieniem marzeń, coś zaczyna zgrzytać… A tu jeszcze Koutarou ma problem co wybrać na prezent dla ukochanej!

 

„Zapach miłości” to dojrzała manga o całkiem dojrzałej relacji prawie dojrzałych ludzi. Prawie, bo mimo swojego wieku i doświadczenia życiowego, wciąż na pewnych polach zachowują się czasem osobliwie. Ale taki już ich urok. A jest to urok niewątpliwie ujmujący, dobrze też oddający pewien brak miłosnego doświadczenia, a zarazem zauroczenia i prawdziwie głębszych uczuć. I te uczucia do mnie trafiają. Ruszają mnie.

 

Oczywiście „Zapach miłości” to także dramat. Ale także i komedia. I manga erotyczna. Bo w związkach, jak i w życiu, nie da się obejść bez dramatycznych momentów czy zwyczajnej prozy codzienności, a tam zawsze zakrada się trochę humoru, śmiechu. A bez namiętności, bez fizycznej bliskości, czym byłaby jakakolwiek relacja między parą kochających się ludzi? Dlatego to wszystko jest tutaj, znakomicie wykonane, świetnie podane, potrafiące wzruszyć, jak i rozczulić, poprawić humor i zaangażować.

 


Wzbogacone o znakomitą szatę graficzną, w której prostocie widać dojrzałość i pasję. Wszystko tutaj naprawdę jest doskonale dobrane, wpada w oko i oddziałuje na czytelnika tak samo, jak w warstwie fabularnej. Czego dopełnia tradycyjnie bardzo ładne wydanie.

 

Lubicie mangi o miłości i szukacie czegoś dojrzałego? Czegoś, co wznosi się ponad młodzieńcze zauroczenia i fascynacje, dając nam relację z prawdziwego, dojrzałego, rozwijającego się związku, który ma swoje plusy i minusy, jak ma też wzloty i upadki? To rzecz dla Was. Może nie jest to szczyt realizmu w temacie, czasem iście baśniowy romantyzm też się pojawia, ale wszystko tu jest tak znakomite, że kupuje serce czytelników od pierwszych stron.

  


Choćbym nie wiem, jak szukał

To i tak przecież wiem

 

Nic nie pachnie

I nie smakuje mi

Tak jak twoje ciało,

Kiedy budzisz się

 

Nic nie pachnie

I nie smakuje mi

Tak jak twoje ciało

Nocą

 

- Plateau / Renata Przemyk


Dziękuję wydawnictwu Waneko za udostępnienie egzemplarza do recenzji.







Komentarze