Star Wars Komiks 1/2015 - Skywalker Atakuje! - John Cassaday, Jason Aaron


STAR WARS KOMIKS – POWRÓT NADZIEI


Star Wars Komiks powraca na rynek po ponad rocznej przerwie z wielkim przytupem. Bałem się, iż – podobnie jak to było dotychczas – jego zawartość znów okaże się co najwyżej przeciętna, w porywach do niezłej. Tymczasem dzieło duetu Aaron/Cassaday to jeden z najlepszych gwiezdno-wojennych komiksów, jakie zawitały w naszym nadwiślańskim kraju!


Wkrótce po zniszczeniu pierwszej Gwiazdy Śmierci, Luke, Han, Chewbacca, Leia, R2D2 i C3PO przybywają z kolejną misją w samo serce imperium. Wszystko się jednak – tradycyjnie – komplikuje. Przybycie lorda Vadera i uszkodzenie Sokoła Millenium, który schowany na złomie został po części rozebrany rozpoczyna nie tylko walkę o przetrwanie, ale także usilne starania w zabiciu największego wroga…


Pierwszy starwarsowy run jaki po przejęciu tytułu wydał Marvel, to rzecz absolutnie świeża. Ba! Polskie zbiorcze wydanie ukazuje się jeszcze przed amerykańską edycją zbierającą te sześć zeszytów, a to naprawdę spor wydarzenie. Sporym wydarzeniem jest także sam komiks. Z jednej strony świetni twórcy (Aaron, którego znamy choćby z przygód Wolverine’a i Cassaday, który popisał się między innymi „Astonishing X-Men” a pochwalić może trzema Eisnerami, najważniejszymi komiksowymi nagrodami)., którzy są znani i cenieni, z drugiej fabuła, która nie dość, że klimatem i humorem bliska filmom, to jeszcze – choć motywy w niej zawarte są już ograne – prowadzi akcję w sposób nie tylko nad wyraz udany, ale czasem naprawdę emocjonujący.


Dodajcie do tego świetną kreskę, fajne wydanie i niezłą cenę (20zł za 150 stron na cienkiej, bo cienkiej, ale jednak kredzie), z porcją publicystycznych dodatków, to coś, co w dobie oczekiwania na „Przebudzenie mocy” nie tylko trafia w punkt, ale przyciągnąć może czytelników spoza kręgu fascynatów tematu. Ja byłem zaskoczony i to bardzo pozytywnie, podobnie zaskoczeni będą i inni czytelnicy, którzy nie do końca dali się uwieść wcześniejszym opowieściom graficznym z tego uniwersum, a fani? Fani będą urzeczeni.


Dlatego komiks polecam Waszej uwadze i czekam na drugą historię zapowiedzianą już na listopad tego roku. Jest na co!

Komentarze