Gotujemy pełną parą. Gorączka Lodu - Katarzyna Błażejewska-Stuhr


GOTUJ Z OLAFEM


„Kraina lodu” z 2013 roku stała się wielkim przebojem kinowym i aż trudno uwierzyć, że do chwili obecnej nie doczekała się kontynuacji. Jednakże miłośnicy przygód Elsy, Anny, Kristoffa i przesympatycznego bałwanka Olafa, dla którego tak naprawdę warto obejrzeć ten film, nie mogą chyba narzekać. Różni twórcy przygotowali bowiem całe mnóstwo książkowych pozycji z bohaterami w tym również cienkiej, acz ciekawej książki kucharskiej dla dużych i małych.


W „Gorączce lodu”, krótkim filmiku rozgrywającym się tuż po „Krainie lodu”, jak zauważa autorka niniejszej publikacji, Elsa daje Annie mnóstwo prezentów, ale najważniejszym z nich jest jeden, jedyny – wspólnie spędzony czas. I to właśnie taki czas, który możemy miło i pożytecznie z kimś dzielić, chce nam ofiarować Katarzyna Błażejewska-Stuhr. A właściwie skłonić, byśmy sami zaangażowali się w zabawę z kimś bliskim. Jaką? Każdy musi jeść, tak jak musi pić i oddychać, warto więc by jadł dobrze, zdrowo, mądrze i niebanalnie, a przy okazji dobrze się bawił gotując potrawy. Tak powstała książka, która nadaje się zarówno dla rodziców, jak i dla dzieci, angażując oboje w kulinarną rozrywkę, ucząc przy tym ciekawostek i faktów żywieniowych.


Czego uczy nas Katarzyna Błażejewska-Stuhr, żona znanego aktora Macieja Stuhra? Naprawdę najróżniejszych rzeczy. Chcecie coś dobrego na śniadanie? To może zjecie domowe musli. A co powiecie na zawijasy naleśnikowe na drugie śniadanie, a na obiad zupę krem z kalafiora i zdrową pizzę z Olafem? Na podwieczorek natomiast możecie przygotować na przykład babeczki owsiano-bananowe, a gdy nadejdzie czas kolacji może skusicie się na warzywa-niespodzianki? Wszystko to i wiele więcej znajdziecie w bardzo kolorowej książce, napisanej w sposób ciekawy i zabawny. Potem pozostaje już tylko wybrać się do sklepu, kupić trochę produktów i można szaleć w kuchni. A przy okazji przekonać się, że zdrowe jedzenie jest naprawdę wcale nie mniej smaczne, niż typowe smakołyki. Trzeba tylko chcieć, a „Gotujemy pełną parą” z pewnością w niejednym wyzwoli owe chęci.


Co znajdą tutaj dzieci? Oprócz przepisów na dania, które chciałyby spróbować, całe mnóstwo barwnych ilustracji z bohaterami „Krainy lodu”. Dla rodziców nie brak natomiast porad i wskazówek. Ale najważniejszy i tak pozostaje skutek – możliwość przyrządzenia razem pysznych, wartościowych dań. Lubicie gotować? A może chcielibyście się w to wciągnąć albo zachęcić do kulinarnych zabaw swoje dzieci? „Gotujemy pełną parą” to znakomita do tego pozycja. Polecam zatem.

Komentarze