STUDENCKIE
ŻYCIE
O tak, wreszcie jest! Najnowszy
tomik "Szkolnego życia" długo kazał na siebie czekać, ale - jak zawsze zresztą - warto było. Urok,
krew, mrok, i humor mieszają się w pełnej akcji i łagodnej erotyki opowieści,
która może i wygląda, jak przeznaczona jedynie dla facetów, ale w
rzeczywistości spodoba się każdemu miłośnikowi grozy, niezależnie od płci.
Oczywiście, jak się chyba domyślacie, miłośnikowi mającemu na karku
przynajmniej piętnaście lat.
Zaczęło się studenckie życie
bohaterek! Kurumiś znów jest z przyjaciółkami, ale te chcą mieć pewność, że
dziewczyna nie ucieknie już więcej. Jednak to wcale nie największy z problemów,
z jakimi muszą się uporać. Wszystko bowiem wskazuje na to, że ludzkości grozi
wyginięcie, a jej los spoczywa w rękach nastolatek właśnie! Dziewczyny jednak
mają plan, jak poradzić sobie ze wszystkim – część z nich ma zostać na
uniwersytecie i zatroszczyć się o zapasy, przygotowanie hodowli roślin i
wszystkiego, co wiąże się z życiem w tym miejscu. Reszta natomiast będzie
musiała udać się do laboratorium korporacji Randall i przeprowadzić śledztwo.
Co je tam czeka? Co jeszcze odkryją? I jak poradzą sobie z tym, co nadciąga?
"Szkolne życie" to
określenie, które kojarzy się dość jednoznacznie. Nastoletni bohaterowie,
szkoła, problemy związane z nią i z dorastaniem, pierwsze miłości... I właściwie
nic z tego nie znajdziecie w tej serii. Poza nastoletnimi bohaterkami,
oczywiście, i szkołą – choć ta jest rzeczą bardzo, bardzo umowną. Co zatem
jest? Wszystko to, czego można się spodziewać po samym opisie - a zatem świat
po apokalipsie, zombie, ludzie groźniejsi od bestii, krwawe walki, brutalne
sceny, szybka akcja, dużo seksownych bohaterek o imponujących walorach i
jeszcze więcej uroku, tkwiącego w jednej z bohaterek.
Zabawa ze "Szkolnym
życiem" jest więc przednia. Nie ma tu miejsca na nudę, a całość wciąga. Do
tego została odpowiednio zilustrowana - w sposób prosty, gdy mówimy o twarzach
bohaterek i uroczych momentach i realistyczny, kiedy do głosu dochodzi
mroczniejsza strona opowieści, a ta przecież dominuje. Co prawda pierwsze tomy
tej mangi na kolana nie powalały, potem jednak całość rozkręciła się tak
bardzo, że nie mogłem się od niej oderwać. I nie mogłem oderwać się także od
tego tomiku.
Szkoda tylko, że na powstanie
kolejnego znów będziemy musieli poczekać dłuższy czas. Ale i tak na pewno warto
będzie na niego czekać. Ja ze swej strony polecam całość każdemu miłośnikowi
horrorów.
Komentarze
Prześlij komentarz