TOUR DE
GAULE
Po pewnej przerwie od kolejnych „Asteriksów” dziś
powracam do Was z recenzją klasycznego, piątego tomu cyklu. „Wyprawa dookoła Galii”, otrzymany przeze
mnie z księgarni TaniaKsiazka.pl, bo o nim mowa, to po raz kolejny kawał świetnej rozrywki dla
czytelników w każdym wieku. Rozrywki satyrycznej, pełnej akcji, humoru,
ponadczasowych prawd i równie ponadczasowej jakości.
Rzymianie nie raz chcieli już się pozbyć naszych
bohaterów na różne sposoby. Teraz znajdują jednak pomysł, który wydaje się
idealny do ich pokonania – wybudowana dookoła wioski palisada ma odciąć naszych
bohaterów od reszty świata. Bez szans na wydostanie się za nią, będą musieli
poddać się cesarstwu Rzymskiemu. Prawda? Niekoniecznie. Asteriks jest bowiem
przekonany, że bez trudu mimo to zdoła wydostać się, zwiedzić całą Galię i nawet
z każdego miejsca przywieść coś na dowód. Zakłada się o to z Rzymianami i…
Właśnie, czy zdoła wygrać?
Na pomysł tego wydanego pierwotnie w 1963 (w formie
odcinkowej – w formie albumu zaś dwa lata późnej) tomu René Goscinny wpadł pod
wpływem wyścigu Tour de France. Tak prostą ideę przekuł jednak w jeden z
najlepszych komiksów serii, który w bezlitosny, ale jednak łagodny i zabawny
sposób obnaża i obśmiewa wszelkiej maści francuskie stereotypy. Bo nie ma się
co oszukiwać, najlepiej w tej serii Goscinnemu od zawsze wychodziło żonglowanie
humorem opartym na stereotypach właśnie, a także zabaw historycznymi
odniesieniami. A tych drugich – jak zawsze zresztą – jest w „Wyprawie dookoła
Galii” dużo.
Oczywiście nie jest to humor, który mógłby
kogokolwiek obrazić, pod warunkiem, że czytający ma dystans do siebie. Polaków
to nie dotyczy, fabuła skupia się w końcu na terenach obecnej Francji, ale
myślę, że niejedną przywarę odnieść można nie tylko do tego regionu. Przede
wszystkim jednak ten tom „Asteriksa”, jak wszystkie pozostałe zresztą, to
bardzo dobra, dynamiczna historia przygodowa, w której dzieje się wiele i każdy
znajdzie coś dla siebie. Na dzieci czeka tu porzucająca historia o przyjaźni i
zmaganiach z przeciwnościami losu, na dorosłych zaś satyryczna opowieść o życiu
i ludzkich trudach, ukazanych w krzywym zwierciadle.
Wszystko to zaś tradycyjnie wieńczy urzekająca
szata graficzna. Przepiękna w swej prostocie i cartoonowści kreska Uderzo, w
której nie brak zarówno uroku, jak i bogactwa detali, uzupełniona została o
znakomity, prosty, ale jednak nie przesadnie uproszczony kolor, a wszystko to uzupełnia
nieodzownie bardzo dobre wydanie. Nic więcej chyba dodawać nie trzeba.
Chcecie dobrego komiksu dla całej rodziny? Czegoś,
co każdemu zapewni rozrywkę na poziomie i jednocześnie rzeczy, do której będziecie
wracać? Sięgnijcie w ciemno po ten, jak i pozostałe albumy, których wznowienie
wciąż dostępne są wśród wydawniczych nowości. Nie zawiedziecie się na pewno.
Sprawdźcie też inne komiksy i nowości w księgarni TaniaKsiazka.pl.
Komentarze
Prześlij komentarz