Chuck Palahniuk on How David Bowie Helped Him Sell "Fight Club" - ChuckPalahniuk

CHUCKA PALAHNIUKA OPOWIEŚĆ JAK DAVID BOWIE POMÓGŁ MU SPRZEDAĆ „FIGHT CLUB”


Kiedy David Bowie odszedł w styczniu 2016 dla wszystkich było to dużym zaskoczeniem, dla fanów prawdziwym szokiem i powodem do smutku, dla wielu innych zaś pobudką do wspomnień związanych z artystą. Jedną z osób, które znalazły się w tej ostatniej grupie był mój ulubiony pisarz, minimalista i enfant terrible literatury, Chuck Palahniuk, a ja nie mogłem odmówić sobie przyjemności przeczytania kolejnej porcji jego wspomnień.


David Bowie zmienił życie Palahniuka. To dzięki niemu/przez niego Chuck posiada obecnie rzeźbę głowy rzymskiego centuriona i toaletkę. To również za sprawą Bowiego przyszły pisarz zdołał sprzedać swoją debiutancką powieść. Cóż w tym dziwnego? Gdzie typowy Palahniukowy myk, wolta, zaskoczenie? Tu! – Palahniuk nigdy bowiem osobiście nie spotkał Bowiego i nie miał z nim kontaktu!


Jak to więc możliwe, że dzięki niemu nabył powyższe rzeczy i zadebiutował „Fight Clubem”? Cóż, tego już Wam nie powiem, przeczytajcie sami. Cały tekst Chucka znajdziecie bez problemu na stronie Rolling Stone, na dodatek za darmo (http://www.rollingstone.com/culture/news/chuck-palahniuk-on-how-david-bowie-helped-him-sell-fight-club-20160112) więc jedyna bariera, jaka na Was czeka to bariera językowa.


Co natomiast mogę powiedzieć, to to, że tekst jak zawsze jest znakomity. Wspomnienia z młodości autora, z czasów kiedy był dziennikarzem, nuta pikanterii w postaci tajemniczej ulicy z Portland, sporo sentymentu i uczuć. Każdy fan Palahniuka, ale także i każdy fan Bowiego powinien poznać ten felieton. To specyficzny, bo specyficzny, ale nadal hołd dla człowieka, którego piosenki znają wszyscy, nawet jeśli nie kojarzą ich z jego nazwiskiem. Hołd dla gwiazdy i zjawiska popkulturowego. Oraz szansa poznania nieco lepiej gustu muzycznego Chucka.


Polecam gorąco i jak zwykle w przypadku tego autora czekam na kolejne teksty, które dostarczą mi takich wrażeń.

Komentarze