Niezbędnik obserwatorów gwiazd - Matthew Quick


HARRY POTTER 21


Finley to milczący nastolatek, który nie ma łatwego życia.Mieszka samotnie z pracującym na nocne zmiany ojcem i beznogim dziadkiem w Bellmont, miasteczku rządzonym przez irlandzką mafię i czarne gangi. Jego matka zginęła w tajemniczych okolicznościach. Finley jest introwertykiem, a jedyne radości życia znajduje w swojej dziewczynie Erin i koszykówce. Wszystko zmienia się pewnego dnia, kiedy trener prosi go o nietypową przysługę. Chce, by Finley zaprzyjaźnił się z Russem. Russ to genialny zawodnik, ale po tym, jak jego rodzice zostali zamordowani, zamknął się we własnym świecie i udaje kosmitę o imieniu Numer 21...


Przyznam, że kupiłem tę powieść, bo trafiłem na nią na kiermaszu książek w "Biedronce" i kojarząc "Poradnik pozytywnego myślenia" - słynny debiut autora - nabyłem bez zastanowienia. Potem zacząłem się zastanawiać czy dobrze zrobiłem, jako że opis niestety mnie nie zachwycił. Gangi? Koszykówka? Sensacyjnej literatury nie lubię, sportu nie znoszę... A potem zabrałem się za lekturę iw padałem, choć na początku nadal towarzyszyły mi pewne obiekcje.


Styl autora jest lekki, znakomity, wciągający, porywający etc. Powieść napisana w pierwszej osobie (co lubię), w czasie teraźniejszy (co rzadko wychodzi, a jednak Quick zrobił to znakomicie), nie pozwoliła mi się od siebie oderwać. Wprawdzie pomyślałem, że to wszystko przecież już było, że czytam kopię "K-PAXa" z momentami a la "Most do Terabithii", ale czy to coś szkodzi? Nie musiałem jednak długo czekać, by przekonać się, że mam do czynienia z dziełem samodzielnym, oryginalnym i niesamowicie uroczym. Dziełem tak dobrym, że chłonąłem je z wypiekami na twarzy.


Autor zapewnił mi w ten sposób mnóstwo niesamowitych wrażeń i emocji. Szczególnie w ostatnich 100 stronach powieści. Wzruszył mnie, ucieszył, dał porcję goryczy, nie odmówił głębi...


Tak dobrej powieści dawno nie czytałem i nie wątpię, że Matthew Quick zagości jeszcze u mnie jakąś inną powieścią, a Wam "Niezbędnik..." polecam z czystym sercem!

Komentarze

  1. Myślałam o tym, by to przeczytać. Teraz wiem, że na pewno to zrobię.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz