Papież Franciszek, człowiek który zaskoczył cały
Kościół – zarówno duchownych, jak i „zwykłych” wiernych – przybywa z książką na
niepewne, pandemiczne czasy. Z tym, że pandemia to dla niego o wiele bardziej złożony
i obejmujący zupełnie nieoczekiwane dla wielu obszary temat. A wszystko to w
przystępnej, ale skłaniającej do myślenia – i miejmy nadzieję także, że do
działania – pozycji skierowanej nie tylko do ludzi wierzących
Pandemia koronawirusa wstrząsnęła naszym globem i wywróciła
świat do góry nogami. Przewartościowała wszystko, odmieniła nasze kontakty
towarzyskie, zrewidowała co ważne, odcięła wielu od kontaktów międzyludzkich, dotychczasowego
trybu życia czy sposobu wyznawania wiary. Ale to nie jedyna zaraza, jaka może
dotknąć – jaka dotyka – człowieka. Wręcz przeciwnie. Istnieją bowiem nie tylko
zarazy szkodliwe dla ciała, ale i dla ducha, a jedną z nich jest obojętność,
znieczulica na problemy i potrzeby innych. Coś, z czym można i trzeba walczyć.
Papież, a właściwie każdy przywódca duchowny,
powinien być zarówno przykładem tego, jak należy żyć i postępować, jak i kompasem
moralnym, wskazującym nam właściwą drogę. „Powrotem do marzeń” Papież Franciszek
– z pomocą przeprowadzającego z nim rozmowę dr. Austena Ivereigha, brytyjskiego
pisarza, dziennikarza i przy okazji autora dwóch biografii Franciszka –
podejmuje się tego zadania. Analizując zarówno skutki pandemii koronawirusa,
jak i przyglądając się trawiącej ludzkie duże obojętności, nie tylko nas
diagnozuje, nie tylko wytyka to, co wytknąć należy, ale i idzie o wiele dalej.
Co za tym dalej się kryje? Przede wszystkim chęć
skłonienia nas do myślenia, zastanowienia się, ale nie bezproduktywnego, a
popartego działaniem. Jakby tego było mało, Papież Franciszek ukazuje nam tu
swoje marzenie, swoją wizję świata, jaki mógłby narodzić się po pandemicznym
kryzysie. Świata odmienionych, także ekologicznie i politycznie, ludzi. Bo z
każdego kryzysu człowiek wychodzi inny – od niego samego zależy jednak czy
wyjdzie lepszy, czy gorszy, a ojciec święty, jak na moralny kompas przystało,
chce nam pomóc stać się lepszymi dla wszystkiego, co nas otacza.
Jednocześnie „Powrót do marzeń: Droga ku lepszej przyszłości” to pozycja pogłębiająca portret samego Papieża. Lekko i przystępnie napisana, nieprzegadana, trafnie ujmuje wszystkie zagadnienia, których dotyczy i stanowi interesującą lekturę. Nie tylko dla wierzących. W końcu Franciszek zdołał już przekonać nas, że jest po prostu papieżem ludzi wszystkich, do każdego podchodząc z szacunkiem i zrozumieniem. Warto więc jego książkę poznać i przemyśleć ją sobie. Na pewno z tego literackiego spotkania wyjdziemy o wiele bogatsi.
Komentarze
Prześlij komentarz