Tytus, Romek i A'Tomek. Księga I: Tytus harcerzem – Henryk Jerzy Chmielewski

MAŁPA, KTÓRA ZOSTAŁA HARCERZEM

 

Papcio Chmiel odszedł właśnie z tego świata. Wspominając jego osobę, postanowiłem wrócić do jego komiksów. I cóż mogę o nich powiedzieć? Nie znać przygód Tytusa, Romka i A’Tomka, to jak nie znać polskiego komiksu w ogóle. To właśnie ta seria, obok dzieł Christy, „Kapitana Żbika” i m podobnych, ścisła czołówka klasyki polskiego komiksu. I przy okazji kawał dobrych opowieści graficznych, które powinien poznać każdy, bo są po prostu tego warte.

 

Tytus to inteligentna, uczłowieczona małpa, której jednak tylko posty w głowie. Dwaj harcerze, Romek i A'Tomek, postanawiają uczynić z niej harcerza, ale problem jest taki, że wszystko, czego dotknie Tytus, kończy się katastrofą. Czy plan dwóch chłopaków ma szansę realizacji? I czy to wystarczy by z małpy zrobić człowieka?

 


Oto pierwsza, kultowa księga „Tytusa”. Komiks legenda, po raz pierwszy wydany w 1966 roku, kontynuując paski, jakie Chmiel tworzył do świata młodych (wtedy jeszcze ukazując odmienną genezę powstania głównego bohatera). Komiks wydany w tej edycji znakomicie, bo według oryginalnego pierwszego wydania (tzn. co druga strona czarno-biała – tak za PRL-u oszczędzono na kolorowym druku), z dodatkiem w postaci prologu, jaki autor dodał od czwartego wydania, wyjaśniający powstanie Tytusa, z porcją ciekawostek i fragmentem książki Chmiela, tłumaczącej zawiłości pierwszego wydania.

 


To jeden z tych komiksów, które znać po prostu trzeba. Które znać powinien każdy, niezależnie od wieku, czy zainteresowań. Jest w nim bowiem wszystko: humor (często absurdalny), zabawa, nauka, akcja, dydaktyzm (nienachalny!)... Po prostu nie znać go to wstyd! Tak, jak całej tej serii. tym bardziej, że potrafi zafascynować nawet dorosłych.

Komentarze