Kukiełki doktora Mengele. Niezwykłe losy żydowskiej rodziny karłów ocalałej z holocaustu - Yehuda Koren, Eilat Negev


DOKTOR MENGELE I JEGO TRUP(A)


To nie może nas dotyczyć. To nam się nie przytrafi. Tak myślała rodzina Ovitzów, węgierskich żydów, kiedy w Europie wrzała druga wojna światowa. I tak mieli już ciężkie życie. Siedmioro z nich było bowiem karłami, mimo pozornego nakazu tolerancji, jaki wprowadzała ich wiara, zepchniętymi na margines. Ograniczenia zdrowotne, ograniczenia społeczne… Żeby żyć, stworzyli trupę artystyczną, grając i śpiewając na weselach i innych uroczystościach, ale antysemityzm upomniał się także o nich. Zesłani do Auschwitz na pewną śmierć, zostali „ocaleni” przez samego doktora Mengele. Uratowani od gazu, stali się jednak obiektami chorych badań tego „Anioła Śmierci”…


Spisać tę historię zdecydowała się dwójka dziennikarzy prestiżowego izraelskiego dziennika „Yedioth Ahronoth”, którzy zbierając archiwalne materiały i spędzając czas na rozmowach z ostatnią żyjącą z rodziny Ovitzów, Perlą, stworzyli przejmującą, mocną, momentami wstrząsającą książkę. Z ich wspólnej pracy nie powstała pełna patosu opowiastka o niezłomnych bohaterach, jak można by się było spodziewać, tylko gorzka relacja z tego, jak wyglądało obozowe życie. Wyobraźcie sobie, że macie niespełna pół metra miejsca na łóżku, głód przyprawia Was o obłęd, dym z kominów widoczny, gdy tylko wyjrzycie na dwór przypomina co czeka na Was już niedługo, a do tego praca ponad Wasze siły, albo eksperymenty medyczne (a raczej pseudo-medyczne) od których tracicie przytomność, a które trwają i trwają bez dnia przerwy.


Gdzie w takich warunkach znaleźć hart ducha? Siłę? Jak chcieć żyć nadal?


„Kukiełki…” to książka dosadnie, ale też i w przystępny sposób, pokazująca do jakiego okrucieństwa zdolny jest człowiek, czym je motywuje, a także, jak z nim się mierzy. Jak poradzić sobie z wydarzeniami, które przekraczają nasze pojmowanie. Niepewność co do dnia kolejnego, najgorsze obawy odnośnie bliskich, brak wieści o ludziach znanych nam, kochanych. Szczera do bólu relacja przejmuje czytelnika i nie pozostawia obojętnym nikogo. Wywiera wielki wpływ, nie pozwalając o sobie zapomnieć, wciąga i angażuje emocjonalnie. Na dodatek opisuje ze szczegółami mechanizm zagłady żydów, oferując mnóstwo nieznanych dotąd faktów, a także porcję zdjęć z życia Ovitzów przed, w trakcie i po Auschwitz.


Chcecie poznać świat, gdzie utalentowanych, zdrowych i pięknych zabija się bez mrugnięcia okiem, za to każde odbiegnięcie od normy zostawia się ku rozrywce, bądź umęczeniu? Chcecie zobaczyć koszmar, prawdziwą grozę i szaleństwo, i to takie, które wydarzyło się naprawdę i wcale nie tak dawno temu? Przeczytajcie koniecznie. Warto.

Komentarze

  1. Książka na pewno warta uwagi i po Twojej recenzji chyba sam się skuszę,zresztą tak opisujesz większość,więc tylko czytać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz