BROŃ
Esej Stephena Kinga na temat
amerykańskiej obsesji na punkcie broni to rzecz w Polsce może i zbędna, niemniej żal jest, iż nikt z rodzimych wydawców nie pokusił się o tego e-booka w
swojej ofercie. Fani Króla bowiem dostaliby dzieło, które nie tylko opowiedziałoby
im o poglądach Kinga na posiadanie broni, ale też i o kulisach zakazania przez
autora jego wczesnej powieści "Rage" a także kilku ciekawych myśli
Kinga na temat nas ludzi tak w ogóle.
Z "Guns" najlepiej
prezentuje się początek i to należy zaznaczyć już na wstępie. Świetny, mało
Kingowy stylistycznie (wręcz w klimatach Palahniuka) wstęp, opowiadający krok po
kroku zwyczajowe relacje ze strzelanin, jeszcze lepszy rozdział "Rage"
prezentujący 4 historie uczniów, którzy w większym bądź mniejszym stopniu
zainspirowani powieścią wkroczyli do swych szkół z bronią, biorąc
zakładników, czasem zabijając ludzi...
A potem wszystko traci na sile. Reszta rozdziałów to analiza obsesji na punkcie broni, stylu amerykańskiego życia i prawa o dostępie do broni. King wyraża tu swe poglądy, ale analiza sytuacji politycznej dla nie-amerykanów stanowi jedynie dobrze napisany, ale tylko i wyłącznie artykuł o obcym państwie, pozornie nie dotyczący nas, Polaków. Niemniej jest to akurat nudnawa i przydługa "przemowa", niby mówiąca o ludzkiej naturze, ale nie do końca przekonywująca.
A potem wszystko traci na sile. Reszta rozdziałów to analiza obsesji na punkcie broni, stylu amerykańskiego życia i prawa o dostępie do broni. King wyraża tu swe poglądy, ale analiza sytuacji politycznej dla nie-amerykanów stanowi jedynie dobrze napisany, ale tylko i wyłącznie artykuł o obcym państwie, pozornie nie dotyczący nas, Polaków. Niemniej jest to akurat nudnawa i przydługa "przemowa", niby mówiąca o ludzkiej naturze, ale nie do końca przekonywująca.
Oczywiście nie zabrakło też
wzmianek o Columbine (rozsławionej przez filmy Słoń" i "Zabawy z
bronią" strzelaninie w szkole), czy podobnych, aktualnych spraw połączonych
z nawiązaniami do popkultury.
Wszystko to składa się na tekst
ważny, ciekawy i w miarę zajmujący. Nie genialny, ale zmuszając do myślenia i
zachwycający fanów Króla nieznanymi do tej pory faktami. Im polecam z czystym sercem.
Komentarze
Prześlij komentarz