Pokolenia - Jason Aaron, Nick Spencer, Brian Michael Bendis, Cullen Bunn, Greg Pak, Margaret Stohl, Tom Taylor, Kelly Thompson, G. Willow Wilson, Mahmud Asrar, Matteo Buffagni, Szymon Kudrański, Nico Leon, Ramón Pérez, Stefano Raffaele, Paul Renaud, Ramon Rosanas, Marco Rudy, Brent Schoonover, R.B. Silva, Will Sliney, Paolo Villanelli

 SPOTKANIE Z IDOLAMI

 

Chociaż wydając „Tajne imperium” Marvel zapowiedział, że to ostatni event na długi czas, nie zrezygnował tak do końca z opowieści tego typu. Po prostu zarzucił publikację wielkich, zmieniających całe uniwersum i wszystkie serie wydarzeń. Te pomniejsze, dziejące się wewnątrz własnych tytułów (spójrzcie tylko na wydany niedawno po polsku album „Amazing Spider-Man: Venom Inc.”) wciąż są i takim pomniejszym, choć obejmującym wiele serii są też „Pokolenia” – bardzo udana, różnorodna opowieść o tym, jak młodzi współcześni bohaterowie spotykają się ze swoimi wielkimi poprzednikami w czasach ich świetności, by przypomnieć sobie czym są prawdziwe bohaterstwo i ideały, w które po ostatnich wojnach domowych i kryzysach tożsamości zdołali zwątpić.

 

Kiedyś ich uwielbiali, kiedyś się nimi zachwycali i na nich wzorowali. Teraz czują się zawiedzeni. W takiej sytuacji znaleźli się młodzi bohaterowie, jak Spider-Man (Miles Morales), Ms Marvel (Kamala Khan) nastoletnia Jean Grey, przeniesiona do naszych czasów z przeszłości czy All-New Wolverine (Laura Kinney), którzy najpierw zwątpili w swoich mentorów, kiedy wybuchła druga wojna domowa, a ostatnio z trudem zwyciężyli w walce z Tajnym imperium odmienionego Kapitana Ameryki. Teraz, w nagrodę, Kobik wysyła ich w podróż w czasie, gdzie przyjdzie im spotkać swoich idoli u szczytu ich sławy i możliwości w czasach, kiedy osiągnęli pełnię swego bohaterstwa. Jak odmieni to obie strony? Co wyniosą z tej przygody? I jak zmieni się ich pojmowanie tego, co robią, kim są i co reprezentują ich pseudonimy i stroje?

 

„Pokolenia” to nie tyle event, choć takie zacięcie posiada, ile sentymentalna antologia, pozwalająca nam raz jeszcze spotkać się z bohaterami, których uwielbiamy. Bohaterami z dawnych czasów, obecnie już często martwymi, ale wciąż popularnymi. Wszystko to po to, by przypomnieć i bohaterom, i nam, jacy kiedyś byli herosi. Jakie wartości nieśli i kim byli w czasach, gdy wszelkie kryzysy i rozłamy jeszcze nie dotknęły ich tak bardzo. A wszystko to przez pryzmat oczu młodych herosów, którzy stają się naszymi przewodnikami.

 


Efekt końcowy jest bardzo udany. Za scenariusze poszczególnych komiksów wchodzących w skład tego tomu zabrali się autorzy na co dzień zajmujący się danymi postaciami. Zresztą mamy tu śmietankę marvelowskich pisarzy, którzy oddali charakter swoich serii, serwując nam zarówno bardziej zabawne, jak i poważne opowieści. A wszystko to znakomicie wieńczy różnorodna szata graficzna, do której rękę przyłożyło całe mnóstwo artystów.

 

W konsekwencji w ręce czy czytelników trafia dobry komiks. I to bardzo. Jednocześnie to album, który fanom zapewnia dodatkowe atrakcje, a nowym czytelnikom pozwala odnaleźć się w szalonym świecie Marvela. Warto mieć go na swojej półce.

Komentarze