Mój Kucyk Pony: Przyjaźń to magia, tom 3 - Katie Cook, Andy Price


KUCYKI TO SŁODYCZ


Kucyki Pony powracają w trzecim tomie swoich przygód i z wrodzonym sobie wdziękiem i urokiem udowadniają, że są czystym przykładem humorystycznej słodyczy w świetnym wydaniu!


Tym razem zamiast jednaj długiej przygody, otrzymujemy dwie nieco krótsze i bardziej przyziemne opowieści o przyjaźni. W pierwszej z nich Big McIntosh ma pracę do zrobienia, jednak festyn nie ułatwia tego zadania. A co gorsze Znaczkowa Liga jak zwykle sprowadza kłopoty, kiedy wpadają na pomysł zabawy fajerwerkami… W drugiej opowieści księżniczka Cadance wraz z Shining Armor oferują nam opowieść o swojej przeszłości. Trafiamy więc wraz z nimi do szkolnych czasów i początków rodzącej się miłości, na przeszkodzie której staje wiele czynników…


„My Little Pony” to seria przeznaczona dla dzieci, typowa dla młodych odbiorców, ale niech poznam dorosłego, który, gdy przeczyta ich przygody, w mniejszym bądź większym stopniu nie ulegnie ich czarowi. Chyba takiego nie spotkam. Oczywiście najważniejsi są najmłodsi czytelnicy, a ci jak zwykle bawić się będą znakomicie. Wszystkie elementy serii zostały zachowane, mamy więc i humor, i akcję, i prezentację konkretnych postaw i wartości, ciekawe przygody, ciekawych bohaterów. Za przedstawione tu historie wzięli się autorzy pierwszego tomu losów Kucyków, który to osiągnął imponujący sukces i znakomicie kontynuują to, co sami poniekąd zaczęli.


Rysunki są tu kolorowe, uroczo proste i świetnie dobrane. Miękkie, bardzo plastyczne i odpowiednio zabawne. Miło się na nie patrzy, tak jak i miło czyta się całość. I chce się więcej. A skoro nawet dorosłego Kucyki potrafią zauroczyć, dzieci będą po prosty wniebowzięte. Szczególnie, że całość została starannie wydana i wzbogacona o dodatkowe ilustracje.


Słowem podsumowania polecam dla młodych czytelników. Czas poświęcony lekturze, będzie dla nich czasem spędzonym miło i wartościowo.


Komentarze