Od pewnego czasu Egmont raczy nas kolejnymi tomami zbierającymi
run „Kapitana Ameryki” pisany przez Eda Brubakera. Fakt ten cieszy, bo to jedna
z najlepszych opowieści o tym herosie. Problem w tym, że czytając trzeci tom,
chyba każdy czytelnik odczuł na własnej skórze chaos i pewne braki. Z czego to
wynikało? I jak mogą poradzić sobie z tym polscy czytelnicy?
A zatem zacznijmy od tego dlaczego w tomie trzecim
odczuwa się pewne braki? Jedynie dlatego, że w ramach serii „Klasyka Marvela”
dostajemy jedynie zeszyty pisane przez Brubakera, a wile istotnych dla serii
wydarzeń działo się w innych komiksach. Na szczęście te najważniejsze ukazały
się po polsku, dzięki czemu czytelnicy znad Wisły mogą przeczytać całość tak,
by nie odczuwać ani wspomnianych braków, ani chaosu. Wystarczy, że dodatkowo
sięgną po dwa albumy: event „Wojna domowa” (wydany m.in. przez Egmont) oraz „Poległy
syn: Śmierć Kapitana Ameryki” (mini event opublikowany w ramach „Wielkiej Kolekcji
Marvela”). W tym pierwszym mamy wydarzenia przeplatające się z pierwszymi zeszytami
trzeciego tomu „Kapitana Ameryki”, w tym drugim czeka nas m.in. pogrzeb Steve’a
Rogersa, wypełniający lukę pomiędzy numerami #25 i #26.
A poniżej dokładna kolejność czytania (jeśli chcecie
poznać kompletną chronologię czytania wszystkich wydanych w Polsce tie-inów „Wojny
domowej”, zajrzyjcie do osobnego
tekstu):
·
Wojna domowa #1-4
·
Captain America Vol. 5
#22-23
·
Wojna domowa #5
·
Civil War: Choosing Sides
(WKKM #57, Nieśmiertelny Iron Fist #1 - opcjonalnie)
·
Captain America Vol. 5
#24
·
Winter Soldier: Winter
Kills #1
·
Wojna domowa #6-7
·
Civil War: The Initiative
·
Captain America Vol. 5
#25
·
Kapitan Ameryka: Poległy
syn (WKKM #42)
·
Captain America Vol. 5
#26 i reszta tomu trzeciego
·
Kapitan Ameryka, tom 4:
Człowiek, który kupił Ameryka
Komentarze
Prześlij komentarz