Amazing Spider-Man #569: New Ways To Die, Part Two: The Osborn Supremacy – John Romita Jr., Dan Slott

 PANOWANIE OSBORNA

 

Dan Slott wielkim scenarzystą nie jest. Nie można mu jednak odmówić tego, że w trakcie trwającej dziesięć lat pracy nad „Amazing Spider-Manem” stworzył kilka świetnych opowieści. I jedną z nich bezwzględnie jest „New Ways to Die”, która z każdym zeszytem rozkręca się coraz bardziej.


Peter zostaje zaatakowany przez Thunderbolts czekających na niego w jego mieszkaniu. Osborn, który uważa, że ma on jakiś układ ze Spider-Manem, skoro robi mu ciągle zdjęcia, chce wiedzieć jak znaleźć Pająka. Ale to, jak zawsze, ledwie początek…

 

I znowu świetny zeszyt. Wątpiliście w rewolucję? To teraz przestaniecie. Może i nie jest to rewolucja na miarę „Powrotu do domu”, czy „Sins Past”, ale wiele zmienia się w życiu Pająka. Jego sytuacja była do tej pory ciężka. Mr Negative na wolności, Menace dokonuje kolejnych zamachów, MJ nie ma ju…ż w życiu Parkera, ustawa o rejestracji herosów nadal wszystko komplikuje, seryjny morderca wrabia Spidera… a to tylko niektóre z ostatnich kłopotów. Teraz pojawiają się kolejne problemy i to takie, że wszystko psuje się coraz bardziej. I to zdecydowanie. Oczywiście to dopiero początek, więc cała historia zapowiada się naprawdę bardzo dobrze.

 

Do tego mamy wyśmienite rysunki Johna Romity Jr., świetny klimat budowany przez niezły kolor, który zaczynam bardziej doceniać oraz tempo i akcję niepozwalające nudzić się ani chwilę. Głębia? Tej nam poskąpiono, ale taki już los komiksów środka, które mają być jedynie dobrą rozrywką. A rozrywki tak udanej, jak ten numer nie znajduje się często.

 

Dlatego polecam. głównie fanom Pająka, bo nowi czytelnicy, nawet mimo wprowadzenia do akcji z poprzedniego zeszytu, mogą poczuć się pogubieni. Ale właśnie takie splecenie wielu elementów z ostatnich kilkudziesięciu zeszytów jest tym, co dodaje całości uroku.

Komentarze