Spider-Man: Podniebne włócznie i potwory

PODNIEBNE WŁÓCZNIE

 

Półtora roku temu na polskim rynku pojawił się komiks „Amazing Spider-Man. Globalna sieć #2: Mroczne królestwo” – pozycja mocno przeciętna, ale ważna ze względu na jeden, jedyny moment: scenę, w której Scorpio zajrzał rok w przyszłość i dostrzegł wydarzenia, jakie czekają Petera. Teraz, na łamach albumu „Czerwony alarm”, rok minął, a czytelnicy nad Wisłą nie dostali odpowiedzi o co chodziło z niejakimi „Podniebnymi włóczniami” i potworami. Z tej okazji postanowiłem przyjrzeć się tematowi i wyjaśnić Wam co kryje się pod tymi hasłami i gdzie należy szukać pełnego wyjaśnienia.

 

Zacznijmy jednak od przypomnienia całego tematu. W „Mrocznym królestwie” organizacja Zodiak, a dokładniej je przywódca Scorpio, dostała szansę spojrzenia rok w przyszłość. Wówczas to mężczyzna ujrzał, co czeka uniwersum Marvela i Spider-Mana przez najbliższe dwanaście miesięcy, co zawarte było w słowach: „Regent. Bohaterowie rzucają się sobie do gardeł. New U. Norman Osborn. Czyli tam się chowałeś. Potwory rosną w siłę. Podniebne włócznie. I… och. Otto Octavius. Cóż, to wszystko wyjaśnia…”. Po półtora roku czytania serii „Amazing Spider-Man” i eventów od Marvela możemy zrozumieć do czego odnosiły się te słowa, ale nie wszystkie.

 

Zanim jednak wyjaśnię wszystko, przyjrzyjmy się krok po kroku temu, co już wiemy. Kwestia Regenta została wyjaśniona w tomie „Amazing Spider-Man. Globalna sieć #3: Demonstracja siły”. Słowa „bohaterowie rzucają się sobie do gardeł” to odniesienie do eventu „II wojna domowa”. Firma „New U” to główny sprawca wydarzeń ze „Spisku klonów” i to właśnie w tej opowieści obserwujemy wielki powrót Otto. Norman Osborn zaś pojawił się w tomie „Tożsamość Osborna”. A co z potworami i włóczniami?

 


Kwestia potworów jest dość jasna. Chodzi mianowicie o niewydany po polsku event „Monsters Unleashed”, w którym bohaterowie Marvela mierzą się z dziwnymi zjawiskiem: w różnych miejscach z nieba spadają dziwne stwory. Co się za tym kryje i o co w tym chodzi, zdradzać nie zamierzam, ale tak czy inaczej nie jest to istotna opowieść dla uniwersum.

 

Co do „Podniebnych włóczni” rzecz jest nieco mniej oczywista, bo temat tych artefaktów pojawia się zasadniczo jedynie w kilku komiksach i to takich nie z czołówek list przebojów. Cała historia z tym związana opowiedziana została w tomie „All-New Inhumans Vol. 2: Skyspears” i traktuje o pojawieniu się w różnych miejscach Ziemi i nie tylko tajemniczych obiektów nazwanych podniebnymi włóczniami. Czym one są? Znów nie chcę Wam zbyt wiele zdradzać, bo może będziecie mieli okazję przeczytać ten komiks, ale wszystko to łączy się z Kree, a w wydarzenia z nimi związane wmiesza się Spider-Man.

 

I chociaż nie wnikałem za bardzo w tematykę i wyjaśnienia poszczególnych wątków, mam nadzieję, że udało mi się trochę rozwiać związane z tematem wątpliwości. Szkoda, że nie na wszystkie pytania mogliśmy osobiście poznać w Polsce odpowiedzi, niemniej cieszmy się z tego, co mamy. Tym bardziej, że żaden z tych komiksów nie należał do wielkich opowieści.

Komentarze